Rekordowo wysoka frekwencja na konferencji o offshore. „Ten temat interesuje teraz wszystkich przedsiębiorców”
Wśród tematów tegorocznej edycji „To share international knowledge and experience in business” dominowały energetyka i bezpieczeństwo, a także „local content” w kontekście offshore i gospodarki morskiej.
– Przedsiębiorcy z regionu mają wielki i wciąż niewykorzystany potencjał. Chcemy, by zlecenia dla polskich stoczni i krajowych producentów były realizowane z udziałem naszych firm. Jesteśmy gotowi do takiego partnerstwa – mówiła Laura Hołowacz, prezes zarządu Grupy CSL. – Najważniejsze tematy poruszane na tej konferencji to zagadnienia dotyczące bezpieczeństwa, ochrony energetycznej, ale także sektora offshore i udziału naszych firm z regionu w tej wielkiej gospodarczej rewolucji. Było dużo słów o wielkim postępie, który się dzieje, ale nie brakowało także głosów krytycznych, że za dużo teoretyzujemy, a za mało działamy. I to też są cenne sformułowania.
Wydarzenie otworzył prezydent Piotr Krzystek, a w panelach dyskusyjnych wzięli udział eksperci, przedsiębiorcy, samorządowcy i naukowcy związani m.in. z ZUT i Politechniką Morską w Szczecinie.
– Chcemy dyskutować o najważniejszych sprawach, bo to pomaga nam w utrzymaniu wysokiej pozycji na arenie międzynarodowej. Duża frekwencja pokazuje, jak bardzo tego typu inicjatywy są potrzebne przedsiębiorcom – dodał Jacek Wójcikowski, dyrektor Centrum Inicjatyw Gospodarczych Urzędu Marszałkowskiego.
Wydarzenie ma charakter międzynarodowy. W tym roku poza ekspertami z Niemiec zaprezentowała się grupa przedsiębiorców zrzeszona w AHK Panama, czyli panamskim odpowiedniku naszej izby gospodarczej.
Lokalni mają gorzej? „Nie chodzi o przymus, a o równe zasady”
Jednym z kulminacyjnych momentów konferencji była prezentacja mecenasa Rafała Malujdy, który zaprezentował definicję pojęcia „local content”.
– Definiowanie czegoś teoretycznie oczywistego nie jest łatwe. Można byłoby wyjść z założenia, że wszyscy ze sobą współpracują i nie ma tutaj żadnych problemów w relacjach, a okazało się, że w wielu aspektach jest zgoła inaczej – mówił Rafał Malujda. – Diabeł zwykle tkwi w szczegółach. Nasi przedsiębiorcy są coraz bardziej progresywni, mają swoje pomysły i chcą je realizować, a nie zawsze mają okazję. Problemem może być brak zaufania, brak doświadczenia, ale także takie przeświadczenie, że ktoś „ze świata” zrobi coś lepiej niż ktoś lokalny. Moja prezentacja miała na celu zdefiniować, czym jest „local content” i wzbudzić dyskusję. Udało się – zaznaczał, dodając:
– Musimy rozmawiać z „dużymi graczami” publicznymi i prywatnymi, by warunki przetargowe nie dyskwalifikowały przedsiębiorców lokalnych. Nie chodzi o przymus, a o równe zasady.
– To wydarzenie wpisuje się w szereg działań, które podejmowane są przez firmy na co dzień, by rozwijać swoją działalność. Debaty przynosiły mocne ścieranie się poglądów, ale także oceny gospodarczych perspektyw dla sektora offshore. Każdy chce mieć sukces, a te konferencje dają wiedzę na temat sytuacji na rynku. Biznes rozmawia, mamy tutaj aktywny dialog, jestem tym wydarzeniem usatysfakcjonowany – stwierdził Andrzej Montwiłł, pełnomocnik marszałka województwa ds. wodoru i OZE.
Grupa CSL zapowiedziała już organizację dziewiątej odsłony TSKAE. W ostatnich miesiącach w Starej Rzeźni odbyło się kilka wydarzeń gospodarczych skierowanych do sektora TSL, lecz nie tylko. Ostatnie to m.in. „Transport connect”, „Intermodal in Poland”, „Konferencja przewoźników” czy „Nauka i biznes”.
Komentarze