Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych przygotowuje się do remontu. Obejmie on termomodernizację i prace remontowo-konserwatorskie przy elewacji frontowej oraz na klatce schodowej.
„To unikatowy w skali Szczecina przykład pozostałości dwóch historycznych napisów: niemieckiego i polskiego”
Budynek jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Program prac konserwatorskich przygotuje firma Konserwacja i Naprawa Obiektów Zabytkowych Ewa Palacz.
– Od frontu na elewacji kamienicy mamy dekoracyjne elementy okien i drzwi, które warto odnowić. Na zachowanie w szczególności zasługuje napis nad lokalem, w którym mieściła się piekarnia. To unikatowy w skali Szczecina przykład pozostałości dwóch historycznych napisów: niemieckiego i polskiego – mówi Paulina Romanowicz, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Stołczyna FORUM.
Kamienica przy ul. Nad Odrą 115 jest jednym z punktów opisanych przez Polinę Wierzchowiec w książce „Spod tynku - przeszłość miasta utrwalona w napisach”.
„Widzimy dość wyraźne litery – Sklep spożywczy i delikatesy – malowane czerwoną farbą, napis z pewnością powstał po 1945 roku. Pod tym napisem dostrzec możemy niemiecki napis namalowany czarną farbą – Feinbäckerei Wilhelm Blankenburg” – czytamy.
– Klasycznie, jak to na Stołczynie często miało miejsce, polskie sklepy i punkty usługowe wykorzystały istniejące przestrzenie już przystosowane do takiej działalności. Tak było z apteką czy fryzjerem w innej kamienicy przy ul. Nad Odrą, tak było tutaj, gdzie piekarnię zastąpił sklep, od dawna zresztą już nie działający – opowiada Paulina Romanowicz.
„To przykład żywej historii, wycinek losów naszych pradziadków”
Zgodnie z zaleceniami konserwatorskimi Michała Dębowskiego, miejscowego konserwatora zabytków, oba napisy będą musiały zostać zachowane i pozostawione widoczne jako „świadkowie historii”.
– Warto je zachować, bo to przykład żywej historii, wycinek losów naszych pradziadków – komentuje Paulina Romanowicz. – Warto, żeby przygotować też tabliczkę z informacją wyjaśniającą treść i powód zachowania napisów. To ważne, bo szczególnie dla młodszych pokoleń te intencje mogą nie być jasne. A chodzi zarówno o pokazanie ciągłości historii tego miejsca, jak i uhonorowanie trudów pierwszych polskich mieszkańców. Pokazanie z jaką materią wówczas się mierzyli.
Bystre oko dostrzeże też ślad po maglu
Kamienica przy ul. Nad Odrą 115 została zbudowana w latach 1902-09. Wcześniej w tym miejscu stał ryglowy dom właściciela restauracji, który dostał mieszkanie w nowym budynku.
Działała tam nie tylko wspomniana już piekarnia Wilhelma Blankenburga, ale również magiel. Po nim też można odnaleźć słabo widoczny napis – Drehroller.
Ze względu na zły stan techniczny, rozebrana zostanie sąsiednia kamienica przy ul. Nad Odrą 117. Docelowo zresztą wszystkie budynki zgrupowane w tej okolicy mają ustąpić miejsca poszerzonej ulicy Nad Odrą. Tak bowiem zakłada miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. To jednak koncepcja, która na pewno nie będzie realizowana w najbliższych latach. ZBiLK nadal inwestuje w te kamienice, o czym świadczy planowany remont pod numerem 115.
Komentarze