Dwoje zakochanych, dwa krańce Polski i transport publiczny. „Nie twoja kolej, kochanie” to, jak mówi reżyser, opowieść o ważnych tematach w lekkiej formie. „Dopiero kiedy człowiek jest zmuszony tak podróżować pociągami, zauważa, jak Polska jest rozerwana”, przyznaje reżyser.

Problem, który dotyka sporej części Polaków

Już w najbliższy piątek, 20 września, w Teatrze Małym będzie można obejrzeć premierowy spektakl „Nie twoja kolej, kochanie” w reżyserii Tomasza Cymermana. Jak przyznaje twórca, inspiracją do stworzenia przedstawienia było samo życie.

– Jako artysta, by przeżyć w czasach covidu, sprzedałem samochód, bo nie miałem na jedzenie. Minęło 5 lat, nadal nie mam auta, więc przemieszczam się po Polsce, korzystając z busów, pociągów. I dopiero kiedy człowiek jest zmuszony tak podróżować, zauważa, jak Polska jest rozerwana. 13,8 mln ludzi jest wykluczonych komunikacyjnie, to praktycznie 1/3 Polaków. Mazury to komunikacyjny koszmar. Wyjazd 60 km za Olsztyn to czasowo taka sama podróż jak z Krakowa do Warszawy – przytacza reżyser.

Dlaczego na polskich drogach i torach panuje chaos?

Spektakl przyjmuje formę micromusicalu i jest opowieścią romansową dwójki bohaterów, którzy chcą się spotkać w rocznicę swojego związku. Wyruszają w podróż z dwóch krańców Polski, po drodze zderzając się z kolejową rzeczywistością. W każdej kolejnej scenie przeplatanej piosenkami poznajemy groteskową opowieść, która jest subiektywnym spojrzeniem na fakt wykluczenia komunikacyjnego. Spektakl łączy wątki humorystyczne z zupełnie niehumorystyczną prawdą na temat transportu publicznego.

– Chcielibyśmy pokazać trudności, które tyczą się podróżowania po Polsce, ale wszystko to jest obleczone w formę rozrywkową i lekką – zapewnia reżyser. – To wciąż historia fabularna, która opowiada o losach bohaterów, przeplatana piosenkami. Chciałbym, aby spektakl pozostawił w widzu pytanie, dlaczego na polskich drogach i torach panuje chaos i jaka jest tego przyczyna.

Na scenie zobaczymy Magdalenę Wrani-Stachowską, Konrada Betę i Konrada Pawickiego. Za muzykę odpowiada Dominik Strycharski, tekst i piosenki napisał Krzysztof Szekalski, a kostiumy stworzyła Marta Śniosek-Masacz.

Na premierę „Nie twoja kolej, kochanie” Teatr Współczesny zaprasza do Teatru Małego w piątek, 20 września, o godz. 19:00. Spektakl będzie można obejrzeć również w sobotę, niedzielę i najbliższą środę.