W miejscu masztu Maciejewicza powstaje specjalna wioska festiwalowa z charakterystycznymi kopułami. Uczestnicy Westivalu Architektury będą w nich rozmawiać m.in. o pomysłach na Śródodrze i strategii rozwoju marki Floating Garden.
Na pasie zieleni oddzielającym jezdnie Trasy Zamkowej, w miejscu nieprzypadkowym, bo vis a vis filharmonii, która wygrała prestiżowy konkurs im. Miesa van der Rohe, stanęły cztery namioty sferyczne. Do końca listopada będzie się w nich odbywał Westival Architektury, któremu w tym roku towarzyszy hasło „Wygrać Szczecin”.
- Był taki plan, żeby ta 9. edycja była trochę skromniejsza, z racji zbliżającego się jubileuszu, ale można powiedzieć, że nam nie wyszło – mówi Marek Orłowski, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich Odział Szczecin, które jest organizatorem Westivalu. - Nie wyszło dlatego, że zdarzyła się rzecz wyjątkowa. Nasza szczecińska filharmonia została uhonorowana niezwykłą nagrodą im. Miesa van der Rohe. Nadarzyła się też okazja, że pokonkursowa wystawa mogła trafić do Szczecina.
Wystawa prezentująca 40 obiektów, które rywalizowały o tytuł najlepszego budynku w Unii Europejskiej to główny punkt rozpoczynającego się w najbliższy piątek (13 listopada) Westivalu. Przez dwa tygodnie (codziennie w godz. 11:00-19:00) będzie można ją oglądać w jednej z westivalowych kopuł. Oficjalne otwarcie 13 listopada o godz. 18:00.
- Wystawa prezentuje w bardzo nowoczesny sposób wszystkie wyróżnione w finale konkursu obiekty, a są to obiekty bardzo różne i bardzo ciekawe – zachęca Tomasz Maksymiuk, jeden z kuratorów Westivalu.
Co z Floatnig Garden?
- To, że filharmonia wygrała w tym prestiżowym konkursie chcielibyśmy uczynić osią naszych rozmów i dyskusji w czasie Westivalu – mówi Orłowski. Stąd też tematyka tegorocznej edycji Westivalu, którego uczestnicy przez trzy najbliższe weekendy będą rozmawiać o tym, jak wykorzystywać architekturę do promocji i rozwoju miasta.
- Chcemy porozmawiać o tym, jak inwestować w architekturę, żeby dla miasta był to nie tylko sukces medialny, ale również ekonomiczny, jak rozmawiać o tym z mieszkańcami, jak wybierać najlepsze rozwiązania, żeby rzeczywiście one potem były z korzyścią dla miasta. Będziemy też rozmawiać o konkursach architektonicznych - zapowiada Maksymiuk.
W ostatni weekend trwania Westivalu (28 listopada) zaplanowano dyskusję o strategii rozwoju marki Floating Garden. - Będziemy rozmawiać o tym, na jakim etapie realizacji jesteśmy i co jeszcze przed nami do zrobienia. Tutaj bardzo mocno zostanie poruszona kwestia Śródodrza i znaczenia tej przestrzeni dla miasta – zaznacza Maksymiuk.
Spacery z przewodnikiem i zwiedzanie niedostępnych zakamarków
Pomysły na Śródodrze to także temat dwutygodniowych warsztatów architektonicznych, w których wezmą udział architekci i studenci architektury. W programie Westivalu znalazły się także wycieczki z przewodnikiem Przemkiem Głową, m.in. w okolice Manhattanu, Turzynu i na modernistyczne osiedle willowe przy ulicy Sieradzkiej. Każdy ze spacerów będzie trwał około 3,5 godziny. Zaplanowano też zwiedzanie niedostępnych na co dzień zakamarków Azoty Areny i biurowca Lastadia Office.
Westivalowi będzie też towarzyszyć kilka wystaw, m.in. w alei Kwiatowej będzie można oglądać wystawę prezentującą rewitalizacje francuskich miast.
Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Program dostępny na stronie www.westival.pl
Komentarze
0