"Nazywano mnie zdrajcą, śmieciem, gównem. Doznałem przemocy słownej, ale też agresji fizycznej, gdy wychodziłem z sali komisji rady miasta. Napadł mnie aktywny działacz polityczny i zgłosiłem to na policję" – mówi Andrzej Radziwinowicz, radny Szczecina. "W pewnym momencie jakiś świr zrobi komuś krzywdę. Politycy prawicy są doskonałymi menadżerami zarządzającymi strachem ludzi" – krytykuje.

- Szczucie, kiedyś doprowadzi do tragedii – mówili podczas spotkania z dziennikarzami politycy Lewicy, Polski 2050, Koalicji Obywatelskiej i Zielonych.

Konferencja to efekt ostatnich wydarzeń, które w opinii polityków KO i Lewicy sprawiają, że rosną nastroje antymigranckie i homofobiczne.

„Efekt siania strachu i podlewania nienawiścią”

- Obecnie widzimy efekt siania strachu i podlewania nienawiścią. Nie ma miejsca żadna inwazja migrantów na Szczecin. Bandyci zniszczyli okno Trafostacji Sztuki, bo przeszkadzała im tęczowa flaga. Po ostatnim marszu równości doszło przemocy wobec Dagmary Adamiak, była przemoc wobec radnych czy działaczy partii Razem. Musimy powiedzieć: „Stop hejtowi", „Stop nienawiści". Państwo musi pokazać swoją sprawczość i siłę oraz musi karać tych, którzy dopuszczają się skandalicznych działań – mówił radny Przemysław Słowik.

- Nie zgadzajmy się na hejt. Myślmy samodzielnie, co jest prawdą, a co manipulacją i grą na emocjach – dodawał radny Piotr Kęsik.

- Naród skłócony łatwej zniewolić? Naszym wrogiem nie są Niemcy, nie jest Unia Europejska. Widzę to po swoich dzieciach, które mogą się rozwijać i zwiedzać świat, a teraz mamy taką sytuację, że jest „państwo w państwie" i na granicach samozwańczy obrońcy plują w stronę strażników granicznych – mówiła radna Urszula Pańka.

"Nie wykorzystujcie strachu obywateli do szerzenia nienawiści"

- Należy zaapelować do ludzi dorosłych o powstrzymanie nienawiści i hejtu. Nie wykorzystujcie strachu obywateli do szerzenia nienawiści. Lewica przeciwstawia się przemocy – mówił Bartłomiej Michaliszyn z Lewicy.

Na sobotę zaplanowano w Szczecinie marsz „Stop migracji" organizowany przez środowiska Konfederacji. Przemysław Słowik poinformował, że jeżeli podczas wydarzenia padać będą nienawistne hasła, to miasto powinno rozważyć możliwość rozwiązania takiego zgromadzenia.

Marsz Konfederacji odbędzie się w Szczecinie równo tydzień po Marszu Równości środowisk lewicowych.