Ma dwa neony, tak jak pierwotnie. Barwa lamp jest biała, a po zapaleniu – niebieska. Kolorystyka została ustalona na podstawie odkrywek przy udziale miejskiego konserwatora zabytków Michała Dębowskiego i architekt Anny Dąbrowskiej.
Na czas prac związanych z remontem elewacji frontowej i dociepleniem elewacji od strony podwórza, „TOMASZ” był przechowywany w pracowni renowacji. Od kilku dni jednak ponownie rozświetla ulicę Rayskiego.
Odnowienie szyldu i instalacja neonów kosztowały 41 tysięcy złotych. Wykonawcą prac jest firma KOWALSKI Producent reklam świetlnych i wyrobów z tworzyw sztucznych.
Przypomnijmy, że odkrycia szyldu dokonali właściciele kawiarni „Buenas Buenas” w 2024 roku. Wówczas „TOMASZ” był przysłonięty banerem po poprzednim najemcy lokalu. Właściciele kawiarni zdjęli swój szyld i musieli dostosować fragment elewacji do stanu pierwotnego. Wówczas oczom spacerujących ukazał się zlepek liter „asz”. Droga powrotna szyldu rozpoczęła się dzięki staraniom Stowarzyszenia Oswajanie Miasta, Marcina Chruślińskiego i Michała Dębowskiego oraz dzięki serdeczności wspólnoty mieszkaniowej i przedsiębiorców prowadzących działalność w tej kamienicy.
Sklep z odzieżą męską „TOMASZ” funkcjonował w latach 70. i 80. Należał do państwowej spółki Otex, a klienci mogli w nim kupić m.in. koszule męskie.
Komentarze