Na pewno jeszcze trochę poczekamy na rozpoczęcie remontu tego obiektu. Jednak kiedy prace nad modernizacją Słowianina się zakończą, klub będzie miał nowoczesną salę koncertową z profesjonalnym zapleczem technicznym. Poznaliśmy kolejne szczegóły na temat tej inwestycji i terminu jej wykonania.

Na razie „na emigracji”

Po jednym ze styczniowych koncertów w ubiegłym roku akustyk klubu zauważył rysy na suficie. Później, po dokonaniu oględzin Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego uznał, że konieczny jest demontaż uszkodzonego podwieszanego sufitu z płyt kartonowo-gipsowych. Następnie podjęto decyzję o tym, że klub powinien przejść generalny remont. Sala koncertowa została zamknięta w lutym 2018 roku, ale mimo że nie było możliwości organizowania w niej imprez, Dom Kultury „Słowianin” w rocznym podsumowaniu finansowym odnotował deficyt w wysokości niewiele ponad 9 tys. złotych (co należy uznać za dobry rezultat).

W ciągu tego roku prowadzono nadal wiele działań, m.in. „na emigracji”, tzn. w sali klubu 13 Muz czy w klubie „Delta”. Jest to oczywiście sytuacja przejściowa. Jak powiedział dyrektor Domu Kultury: „Nie chcemy wypaść z rynku. Dlatego prowadzimy różne formy aktywności w pozostałych salach oraz podejmujemy współpracę z innymi ośrodkami kultury. Generalnie jednak chcielibyśmy możliwie szybko wrócić do własnej głównej sali”.

Potrzebne jest pozwolenie na prowadzenie prac

13 maja tego roku radni miejscy z komisji kultury, na wyjazdowej sesji, dokonali wizji lokalnej „Słowianina”, by przekonać się w jakim stanie znajduje się obecnie cały budynek i podsumować plany i informacje dotyczące jego modernizacji.

- Czekamy na pozwolenie na prowadzenie prac od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, które mamy otrzymać około 20 czerwca. Później nastąpi wybór wykonawcy na drodze przetargu. Według ogólnych prognoz wykonanie wszystkich zaplanowanych prac potrwa około dwóch lat, ale może też ulec wydłużeniu. Najwcześniej rozpoczęcie prac może nastąpić w sierpniu – powiedziała podczas tego posiedzenia Barbara Wrzos, p.o. Z-cy Dyrektora ds. Nadzoru Właścicielskiego i Inwestycji szczecińskiego ZBiLK-u.

Będą windy, a także sala konferencyjna

W tym roku klub miał świętować 50-lecie swego istnienia. Projekt modernizacji jest już gotowy. Wiadomo jednak, że realizacja nie będzie łatwa, bo konstrukcja budynku jest bardzo wymagająca.

- W konsekwencji każdy dźwigar musi być inny, trzeba też będzie wykorzystać słup nośny od CH „Tobruk” – mówił Rafał Nowak z firmy Interwot, która opracowała projekt przebudowy, autor wielu publikacji dot. napraw, wzmocnień budowlanych, także członek komisji do sprawy wyjaśnienia przyczyn katastrofy Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.

- Po modernizacji budynek będzie wyższy, poprawiona zostanie wentylacja i zainstalowana klimatyzacja, ma też być zbudowana garderoba z prysznicem. Nowością będzie sala konferencyjna na 100 osób. Projekt zakłada też przebudowę klatek schodowych, konieczny z uwagi na zmianę przepisów przeciwpożarowych. Co bardzo istotne zostaną też zainstalowane windy, co ułatwi transport sprzętu muzyków oraz nastąpi modernizacja toalet – wyliczał Nowak.

Jakość dźwięku ma być lepsza

Warto dodać, że pomyślano także o poprawie jakości dźwięku w sali koncertowej. Zajmie się tym Pracownia Akustyczna Kozłowski. To będzie się wiązało z kolejnymi pracami. Całkowity koszt remontu ma wynieść 8 milionów złotych, a na czas zaawansowanych działań remontowych administracja „Słowianina” prawdopodobnie znajdzie tymczasową lokalizację w budynku Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Gospodarczego przy ul. Kolumba.

Radni byli zgodni co do tego, że to klub ważny dla miasta i trzeba dołożyć wszelkich starań by przyspieszyć jego remont.