Temat od miesięcy budzi duże emocje mieszkańców, które wcześniej przenosiły się również na debaty radnych. Podczas wtorkowej sesji tym razem jednak nie było dłuższej dyskusji. Głos zabrał tylko Marek Chabior z Prawa i Sprawiedliwości, który apelował o szerszą perspektywę.
- Jeżeli za każdym razem będziemy głosowali przeciwko tej konkretnej osobie, która prowadzi prywatny strajk przeciwko miastu, to problemu dyskryminacji osób niepełnosprawnych w transporcie publicznym nie rozwiążemy. Uważam, że forma zaskarżenia uchwały jest niczym nieusprawiedliwiona – mówił.
Podobnie uważało jednak tylko czterech innych radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy też zagłosowali przeciw (troje innych wstrzymało się). Za było 19 osób ze wszystkich klubów. Oznacza to, że spór z wojewodą rozstrzygnie teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie.
Przypomnijmy, uchwała przyjęta w marcu przez radnych, wprost zabraniała przewożenia komunikacją miejską skuterów, a także wyznaczała dokładne wymiary dozwolonych wózków inwalidzkich. Wszystko w celach zapewnienia bezpieczeństwa, bo skutery i zbyt duże wózki trudno odpowiednio zabezpieczyć w wyznaczonym miejscu.
Wojewoda zachodniopomorski uchylił najważniejsze z tych zapisów. Stwierdził m.in., że naruszają one konstytucyjną zasadę równości i stanowią przejaw dyskryminacji osób niepełnosprawnych.
Komentarze
5