Wysłaliśmy pytania w tej sprawie do wojewody zachodniopomorskiego oraz Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
– Otrzymałem informację o takim incydencie dwa dni temu – mówił premier. – Takie incydenty zdarzają się średnio raz w tygodniu na Bałtyku – dodał.
Służby mają przekazać szczegółowe informacje w tym temacie w najbliższym czasie.
Po godz. 14:00 otrzymaliśmy komentarz od rzeczniczki Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
„Porty w Szczecinie i Świnoujściu są chronione i monitorowane przez całą dobę, a wszelkie incydenty czy najmniej niepokojące sytuacje są zgodnie z procedurami zgłaszane odpowiednim służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo. Wspólnie ze służbami i administracją morską prowadzimy stały i wynikający z przepisów monitoring jednostek i ruchu w porcie. Bezpośrednio na terenie portu w Szczecinie (ani w Świnoujściu) nie odnotwaliśmy w ostatnich dniach incydentów” – poinformowała Weronika Gocłowska.
Komentarze