Spodziewano się gorącej dyskusji, jednak ostatecznie temat utworzenia w Szczecinie Centrum Integracji Cudzoziemców nie trafił do porządku obrad na ostatniej sesji rady miasta. To oburzyło polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy od tygodni podgrzewają dyskusję, m.in. fotografując i filmując legalnie przebywających w Polsce cudzoziemców. Jak już informowaliśmy, zawiadomienie w tej sprawie zgłosiła do prokuratury lewicowa działaczka Dagmara Adamiak.
Politycy PiS zapowiadają, że na każdej sesji, na każdej komisji i na każdym politycznym spotkaniu będą mówić o tym, że KO i klub prezydencki nie dopuścili do dyskusji w tej sprawie.
– Pan Stanisław Kaup to młody radny i musi się jeszcze wiele nauczyć. Obraził nas, mówiąc o „tępej propagandzie”. Jak chłopiec z przedszkola, a jego koledzy posłuchali się tej bezsensownej narracji – mówi radny Krzysztof Romianowski. – Nie odpuścimy tego tematu. Będziemy to przypominać przy każdej możliwej okazji. Szczecinianie są oburzeni zachowaniem radnego Kaupa i głosowaniem tych pseudoradnych. Oni są przeciwni bezpieczeństwu mieszkańców miasta. Bezpieczeństwo nie powinno mieć barw partyjnych.
– Platforma nie chce bezpiecznego Szczecina. Chcą, żebyśmy nie czuli się bezpiecznie w swoim mieście, chcą Szczecina takiego jak Berlin, Bruksela czy Sztokholm. Platforma chce zabrać bezpieczeństwo kobietom i dzieciom i wprowadzić piekło mieszkańcom naszego miasta – dodaje Julia Szałabawka.
– Mieszkańcy Szczecina chcą słyszeć o bezpieczeństwie. Sesja rady miasta nie jest po to, by kręcić filmiki na TikToku – komentuje radny Maciej Kopeć.
W Polsce ma powstać łącznie 49 Centrów Integracji Cudzoziemców. W naszym regionie będą zlokalizowane w Szczecinie i Koszalinie. Szczecińskie prowadzić będzie Gmina Miasto Szczecin, a koszalińskie – Caritas Archidiecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Instytucje mają być finansowane ze środków europejskich. Miejsca te nie będą punktami noclegowymi, a informacyjnymi.
Komentarze