Jeśli wyrok sądu zostanie uprawomocniony, pozwolenie na budowę przy ulicy Szymanowskiego ponownie wróci do rozpatrzenia przez magistrat. Natomiast we wtorek radni miejscy z Komisji Rewizyjnej rozpoczną kontrolę w sprawie wydania zgody na inwestycję.

Kilka dni temu opublikowane zostało pełne uzasadnienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Szymanowskiego. Deweloper Modehpolmo otrzymał pozwolenie na budowę obiektu mieszkalnego z garażem podziemnym (którego nie policzył jako kondygnacji), sklepem w parterze oraz miejscami postojowymi na terenie zieleńca.

Najpierw protestujący mieszkańcy odwołali się od decyzji miasta do wojewody zachodniopomorskiego, ale ten podtrzymał pozwolenie na budowę. Wówczas Spółdzielnia Mieszkaniowa Śródmieście i jedna z mieszkanek zaskarżyli jego decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten z kolei zgodził się z argumentacją protestujących, nie pozostawiając suchej nitki na urzędnikach.

Protestujący wielokrotnie zwracali uwagę na wadliwe ustalenie

WSA zwraca uwagę, że budynek Modehpolmo został zaprojektowany zbyt blisko sąsiedniej zabudowy. To nie tylko doprowadziło do naruszenia istniejących proporcji układu kompozycyjnego, ale jest również niezgodne z zasadami bezpieczeństwa pożarowego.

Sąd nie przyjął również tłumaczenia dewelopera w sprawie podziemnego garażu. W projekcie architektonicznym nie został on uznany jako kondygnacja, tylko trzy niezależne części – obiekt budowlany (mury oporowe), części konstrukcyjne budynku (pomieszczenia techniczne, komunikacja i słupy, na których posadowiony ma być budynek) oraz urządzenia budowlane (miejsca postojowe).

Dzięki temu „zabiegowi” podziemny garaż nie został wliczony do całkowitej powierzchni zabudowy, która i tak nawet bez niego, została maksymalnie wykorzystana.

„Jest to, w ocenie Sądu podział sztuczny, utworzony wyłącznie na potrzeby tej sprawy, dla wykazania, iż spełnione zostały wymagania w zakresie intensywności zabudowy” – czytamy. „Organy obu instancji wyjaśnienia te uznały za wiarygodne, nie dokonując, zwłaszcza organ odwoławczy (wojewoda – red.), praktycznie żadnej własnej analizy w tym zakresie, pomimo tego, że strony postępowania wielokrotnie zwracały uwagę na wadliwe ustalenie współczynnika intensywności zabudowy”.

Urzędnicy nie dołożyli należytej staranności

Całe uzasadnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zostało opublikowane w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/26051302F2

„W ocenie Sądu zestawienie ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i projektu prowadzi do wniosku, że organy obu instancji nie dołożyły należytej staranności przy ocenie zgodności inwestycji z ustaleniami planu, skutkiem czego było błędne przyjęcie, że inwestycja jest zgodna z ustaleniami planu, przy czym należy zaznaczyć, że brak staranności dotyczy wielu aspektów” – czytamy.

„Co do zasady, nie komentujemy wyroków sądu”

Jak do uzasadnienia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego odnoszą się magistrat i wojewoda zachodniopomorski? Nie otrzymaliśmy odpowiedzi, czy urząd miasta brał pod uwagę zarzuty i uwagi składane przez mieszkańców oraz SM Śródmieście przy wydawaniu pozwolenia na budowę. Zapytaliśmy również, czy spodziewają się roszczeń od dewelopera Modehpolmo.

– Do czasu uprawomocnienia wyroku nie odnosimy się do treści uzasadnienia sądu. Miasto nie było stroną postępowania. Zaskarżona została decyzja wojewody jako organu drugiej instancji – informuje Sylwia Cyza-Słomska z biura prasowego magistratu. 

– Przyjmujemy stanowisko sądu. Co do zasady, nie komentujemy wyroków sądu. Oczekujemy teraz na uprawomocnienie. Po jego uprawomocnieniu wniosek o pozwolenie na budowę wróci do Urzędu Miasta Szczecin do ponownego rozpatrzenia (z uwzględnieniem wyroku sądu) – czytamy w odpowiedzi Centrum Prasowego Wojewody. 

Sprawą zajmą się radni z Komisji Rewizyjnej

Wyrok został ogłoszony 11 października br. Modehpolmo ma 30 dni od momentu otrzymania pisemnego uzasadnienia na złożenie odwołania. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi od dewelopera, czy zamierza składać kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Natomiast we wtorek (3 grudnia) po raz drugi spotkają się radni miejscy z Komisji Rewizyjnej. Tym razem mają rozpocząć kontrolę wydania pozwolenia na budowę.