Ikoniczne obiekty architektury
– Ta wystawa jest ważna z kilku względów. Głównym pretekstem jest 80 lat polskiego Szczecina, ale też 80 lat działalności Archiwum Państwowego. Widzimy na niej obiekty, które mają charakter ikoniczny, choćby budynki stoczniowe, które mają znaczenie historyczne, czy „Danę” albo fabrykę, w której produkowano Junaka. Dokumentacja tych zakładów znajduje się w naszej instytucji i ten zasób co pewien czas prezentujemy, a tutaj możemy wiele materiałów pokazać w szerszym zakresie – mówił podczas wernisażu Krzysztof Kowalczyk, dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie.
Sukienki z Dany, kasety z Wiskordu
Ekspozycja została bardzo szczegółowo opisana. Na planszach znajdziemy informacje o poszczególnych przedsiębiorstwach, a także analizę różnych gałęzi przemysłu: spożywczego, metalurgicznego, stoczniowego. Co istotne, całość uzupełniają oryginalne artefakty. To m.in. elementy ubiorów z Zakładów Odzieżowych Dana oraz projekty mozaik z budynku „Dany”, taśmy magnetofonowe Wiskord czy butelki z etykietką Polmos.
– Co prawda główną treścią wystawy miała być architektura przemysłowa Szczecina, lecz wydobyliśmy z naszych materiałów zdjęcia produktów, które w tych zakładach i fabrykach powstawały. Choćby np. grzałki, imbryki wytwarzane w fabryce „Selfa”. Od strony merytorycznej i konserwatorskiej jest to duże przedsięwzięcie, bo na wystawie udało się pokazać to, co przez wiele dekad było życiem powszednim szczecinian, którzy w tych zakładach pracowali, przypomnieć to, co było w przeszłości, lecz w wielu przypadkach ukazać również stan obecny tych obiektów. Tym bardziej, że papiernia w Skolwinie nadal działa, choć w mniejszym zakresie, pracują też Gryf i Selfa, choć to ostatnie przedsiębiorstwo się przebranżowiło – mówił Paweł Gut z Archiwum Państwowego, kurator wystawy.
Muzyczne zwieńczenie wieczoru
Na ekranie w sali teatralnej zaprezentowane zostały z fragmenty szczecińskich kronik filmowych pokazujących rozwój przemysłu w naszym mieście (przygotowane przez Rafała Bajenę). Tego wieczoru usłyszeliśmy też koncert Jana Pentza – gitarzysty i kompozytora, który ma na swoim koncie koncerty z takimi artystami jak Tommy Emmanuel czy Daniel Cavanagh, a niedawno wydał swój trzeci album (zatytułowany „Ashes”). Podczas występu zaprezentował utwory z tej płyty, m.in. „Spark” i„Angels”. Była to również okazja, aby po raz ostatni zobaczyć wystawę „Zdzisław Beksiński. Od fotografii do fotomontażu komputerowego”, prezentowaną na ostatnim piętrze Willi Lentza.
Postindustrialny napis w ogrodzie
Wystawa „Przemysł w polskim Szczecinie” będzie dostępna w Willi Lentza do końca 2025 roku. W ogrodzie tej instytucji została także umieszczona instalacja przygotowana ze stalowych liter pochodzących z Zakładu Usług Żeglugowych. Piotr „Lump” Pauk z tych przemysłowych „pozostałości” ułożył napis „Sól życia”.
Komentarze