– W Policach kończy się pewna epoka – tak internauci komentują niedzielne rozstrzygnięcie wyborów samorządowych w największej gminie sąsiadującej ze Szczecinem. Zarządzający Policami od 1998 roku Władysław Diakun przegrał wybory samorządowe z Krystianem Kowalewskim, kandydatem komitetu „Projekt Police”.

Władysław Diakun musiał uznać wyższość Kowalewskiego już w pierwszej turze wyborów, ale wówczas różnica między kandydatami była nieznaczna. W drugiej turze Krystiana Kowalewskiego poparł Grzegorz Ufniarz, który w I turze zdobył ponad 4 tysiące głosów. Natomiast Diakun mógł liczyć na ogromne wsparcie polityków KO oraz prezydenta Piotra Krzystka. Do Polic w ostatnich dniach przyjechali m.in. minister Sławomir Nitras i senator Tomasz Grodzki.

Ostatecznie w II turze wyborów wygrał Krystian Kowalewski, który zdobył blisko 62% wszystkich głosów. Władysław Diakun żegna się ze stanowiskiem po 26 latach rządzenia.

Ustępujący burmistrz starał się o swoją siódmą kadencję. 75-letni Władysław Diakun dotychczas wygrywał wybory samorządowe w I turach. W 2010 roku zdobył prawie 73% poparcia, w 2014 roku – niecałe 70%. Zmiana była zauważalna w roku 2018, gdy burmistrz wygrał w I turze, ale z poparciem na poziomie 53%.

Krystian Kowalewski w lokalnej polityce działa od lat. Związany był z Platformą Obywatelską. W wyborach w 2010 roku uzyskał ponad 12% poparcia, ale w 2018 roku już niespełna 21% i wówczas prawie wszedł do II tury wyborów samorządowych. Lider „Projektu Police” wprowadził do rady gminy trzy osoby.

W sumie w 21-osobowej polickiej radzie gminy szóstkę radnych ma Koalicja Obywatelska, piątkę – Gryf XXI, czwórkę – Prawo i Sprawiedliwość, a po trzech przedstawicieli zarówno Krystian Kowalewski, jak i Grzegorz Ufniarz. Oznacza to, że popierająca ustępującego burmistrza koalicja ma większość, co może spowodować, że nowemu zarządzanie gminą nie będzie szło sprawnie.