Zachowanie sternika wzbudziło podejrzenia oficera portowego, który natychmiast powiadomił odpowiednie służby. Wspólnie z funkcjonariuszami policji potwierdzono, że mężczyzna prowadził jednostkę będąc nietrzeźwym.
Do zdarzenia doszło około godziny 13:00. W wyniku kolizji uszkodzeniu uległ odbijacz jednostki. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a paliwo nie wyciekło z ładowni, co mogło doprowadzić do poważnej katastrofy ekologicznej.
Wiarygodność relacji świadków potwierdziła redakcji portalu Polska Morska Weronika Gocłowska z Zarządu Morskich Portów Szczecin–Świnoujście. O dodatkowe informacje w sprawie redakcja zwróciła się również do Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Sprawa jest rozwojowa – szczegóły będą sukcesywnie aktualizowane.
Za prowadzenie statku pod wpływem alkoholu grożą poważne konsekwencje prawne, w tym wysokie kary finansowe, zakaz prowadzenia jednostek pływających, a w skrajnych przypadkach także kara pozbawienia wolności.
Komentarze