„W świecie Oskara Ferschke piękno nie jest celem, tylko skutkiem ubocznym procesu. Obraz nie szuka doskonałości, lecz równowagi między błędem a odkryciem. To sztuka, która uczy cierpliwości – jak natura, która codziennie próbuje stworzyć siebie na nowo, nie wiedząc jeszcze, w którą stronę pójdzie światło” – czytamy w opisie wystawy.
Oskar Ferschke urodził się w Szczecinie w 1961 roku, później mieszkał w Świnoujściu, ale wrócił do naszego miasta, by ukończyć tu Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych. Następnie osiadł w Niemczech i jest absolwentem Uniwersytetu Sztuki w Berlinie. Jego główne obszary zainteresowań twórczych to malarstwo sztalugowe, rzeźba i projektowanie przemysłowe. Wśród jego osiągnięć są m.in. patenty z dziedziny składanych elementów przestrzennych, typu „pop-up”, a także aktywność na rzecz rozwoju kultury – jest współzałożycielem Stowarzyszenia „ART Kreuzberg e.V.”.
Zamkowa ekspozycja to już kolejna prezentacja prac Oskara Ferschke w Szczecinie. Poprzednia odbyła się w Domu Kultury 13 Muz.
– Starałem się wraz z kuratorem tej ekspozycji, Michałem Tarnowskim, wybrać takie prace, które najwięcej mówią o jakimś okresie mojej twórczości. Część z nich to początek cyklu, który będzie się rozrastał, jest tu np. pastisz twórczości dla dzieci, czyli ujęcie tego tematu w żartobliwy sposób. To ilustracje do książki. Interesuje mnie także komentowanie rzeczywistości, czego dowodem są kolaże tu pokazane. Na jednym z nich widzimy banany, które nawiązują do unijnych wymogów, które pozwalają na sprzedaż tylko tych owoców, które mają dopuszczalne zakrzywienie 18 stopni – mówił artysta podczas wernisażu.
Na wystawie można zobaczyć również dość nietypową, bo czarnoskórą „Alicję w krainie czarów”, autoportret malarza, obrazy odzwierciedlające inspiracje podróżnicze – „Toledo” i „Krzeszów”, a także muzyczne – „It`s Only Rock`n`Roll”. Wyróżniają się zwłaszcza w doborze kolorów, ale także w kwestii dbałości o detal, co niewątpliwie jest dla tego artysty ważne.
Poza pracami artystycznymi w sali umieszczono także planszę zatytułowaną „Oprócz tego i poza tym”, która jest pewnego rodzaju podsumowaniem dotychczasowej biografii twórcy.
– To mieszanina tego, co robiłem w życiu, udokumentowana zdjęciami i krótkimi opisami – mówił. – To wszystko się działo równolegle do mojej pracy artystycznej, a zatem moje projekty pop-art, wizyta w programie telewizyjnym w stacji RTL, praca jako malarz pokładowy na Transatlantyku, który odbywał rejsy na trasie Niemcy-Maroko-Madera i inne aktywności.
Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do 18 stycznia 2026 roku.
Komentarze