Blisko stąd do centrum, ale ulica Doktora Judyma (os. Arkońskie - Niemierzyn) to cicha i zielona enklawa. Marina Developer remontuje tam dwa historyczne budynki, które wcześniej należały do Akademii Rolniczej i Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Pierwotnie były natomiast częścią wielkiego zakładu opieki Kückenmühle (Kurzy Młyn), tworzącego tak naprawdę samowystarczalne miasteczko z około 75 budynkami.
Historia w pewnym sensie zatoczyła koło. Pierwszy z przebudowywanych budynków, przy ul. Doktora Judyma 26, znów będzie bowiem służył dzieciom. Marina Developer skończyła już jego kompleksowy remont i adaptację na placówkę edukacyjną dla najmłodszych. Pierwszym najemcą kompleksu jest Terapeutyczna Szkoła Podstawowa Specjalna SENSE która rozpoczęła działalność swojej szkoły w nowym miejscu już 4 września wraz pierwszym dzwonkiem nowego roku szkolnego. Szkoła świetnie już znana w Szczecinie z pracy z dziećmi ze spektrum autyzmu i niepełnosprawnością intelektualną.
„Budowanie nowego budynku jest fajne, ale ratowanie starego jest jeszcze fajniejsze”
– Budynek przebudowaliśmy zgodnie ze spersonalizowanymi wymaganiami najemcy. Jest on oczywiście w pełni dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Zadbaliśmy też o szczegóły, takie jak choćby ściany w łazienkach wykończone kamieniem naturalnym, które wyglądają efektownie i są praktycznie nie do zniszczenia. To zresztą nasz wyróżnik, że we wszystkich inwestycjach mocno stawiamy na takie materiały jak wspomniany kamień naturalny, a także drewno i stal – mówi Marcin Raubo prezes Mariny Developer i przedstawiciel inwestora, spółki Raubo i Wspólnicy.
Komfort nauki i poczucie bezpieczeństwa mają zapewnić najmłodszym małe sale nauki (maksymalnie 6-osobowe). Jest też m.in. sala do integracji sensorycznej, sala gimnastyczna i sala audiowizualna. Oczkiem w głowie wykonawcy była piwnica, w której udało się zachować historyczne ceglane łuki i stworzyć tam funkcjonalne szatnie.
–Pod ochroną konserwatora zabytków jest „kompleks urbanistyczny Kuckenmuhle” a same budynki są jedynie w rejestrze zabytków, ale cały proces od początku jest w pełni uzgadniany z biurem MKZ. Bardzo nam zależało, żeby uwypuklić wszystkie wartościowe ślady historii. Zachowane i odnowione zostały np. oryginalne drzwi wejściowe do budynku. Budowanie nowych budynków jest fajne, ale rewitalizowanie starego jest jeszcze fajniejsze, w najbliższych latach zrealizujemy kilka takich projektów, jest co robić – podkreśla Marcin Raubo.
Blisko 75 budynków i 1400 podopiecznych
Budynek przy Judyma 26 jak i cały kompleks jest ważną częścią historii Szczecina. Wszystko zaczęło się 1862 roku, gdy teren w okolicy dzisiejszych ulic Broniewskiego, Doktora Judyma, Chopina, Arkońskiej i Wiosny Ludów kupił Gustaw Jahn. Zbudował i rozwinął tam zakład opieki nad sierotami i dziećmi upośledzonymi. Nazwa tego przybytku wzięła się od młyna, który stał przy przepływającym w tej okolicy potoku Warszewiec.
W Kurzym Młynie, w czasach świetności zakładu, opieką objętą aż 1400 osób, a całe „miasteczko” liczyło około 75 obiektów! Znalazło się tam miejsce nie tylko na domy dla chorych, lekarzy i sióstr ewangelickich, ale też na kuchnię, rzeźnię, piekarnię i pralnię, a nawet na cmentarz z kaplicą. Wszystko zostało wkomponowane w otaczającą zakład zieleń.
Funkcjonalność odzyskają kolejne budynki
Częścią Kückenmühle był oczywiście również budynek przy ul. Doktora Judyma 24, sąsiadujący z oddawaną do użytku szkołą. W tym przypadku Marina Developer jest jeszcze w fazie prac modernizacyjnych. Budynek ma już stan surowy zamknięty, wymieniono dach, trwa remont elewacji, prowadzone są przygotowania do poprowadzenia nowych instalacji. Inwestor nie zdradza na razie kto będzie najemcą chociaż budynek jest już w pełni skomercjalizowany. Koniec budowy planujemy w drugim kwartale przyszłego roku.
– Na pewno będzie tutaj podobnie jak w sąsiednim budynku. Połączenie najnowocześniejszych rozwiązań z historią tego miejsc, szczegóły na temat kolejnego najemcy zdradzimy wkrótce – zapewnia Marcin Raubo.
Wcześniej Marina Developer nawiązał współpracę z Akademią Sztuki, by jeden z budynków magazynowych Kurzego Młyna przeznaczyć na warsztaty dla studentów oraz organizację wystaw w ramach działalności szczecińskiej Akademii Sztuki. Kolektyw prężnie działa już drugi rok.
„Miejsce jest unikatowe. Cicha, zielona okolica, niemal w samym środku miasta”
To jednak nie koniec planów szczecińskiej spółki. W pobliżu remontowanych obiektów mają stanąć nowe budynki, które będą wpisywać się w historię tego miejsca i otaczającą zieleń. Szczegóły nie są jeszcze znane, prowadzone są prace koncepcyjne.
– Miejsce jest unikatowe. Cicha, zielona okolica, niemal w samym środku miasta. Bardzo nam zależy, żeby przywrócić jej dawną świetność, przybliżyć ją mieszkańcom i wpuścić więcej życia w tę okolicę. Wielofunkcyjne, miastotwórcze realizacje są tym co od początku chcieliśmy robić – zaznacza Marcin Raubo.
Ze szczegółami inwestycji prowadzonych przez Marina Developer można zapoznać się na stronie: https://marina-developer.pl/.
Komentarze
4