Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście jest gotowy na kolejny rok współpracy z Pogonią Szczecin. Prezes spółki Jarosław Siergiej wymaga jednak „uzdrowienia” sytuacji w klubie piłkarskim, który popadł w wielomilionowe długi. Obie strony doszły do porozumienia w kwestiach warunków następnej umowy i wysokości finansowego wsparcia.
– To wieloletnia współpraca, można powiedzieć, że ponad podziałami. Pamiętam, jak kiedyś piłkarze Pogoni Szczecin odwiedzali port. Czasami można było także otrzymać bilet i pójść na mecz – mówi portalowi wSzczecinie.pl były pracownik państwowej firmy.
„Portowiec portowca nie zostawi”
Szef portów w Szczecinie i Świnoujściu nie myśli o zakończeniu współpracy z Pogonią Szczecin. Zapytany jednak przez nas o pesymistyczny scenariusz, nie wahał się zbyt długo z odpowiedzią.
– Oczywiście to, że podajemy pomocną rękę, nie oznacza, że ona będzie zawsze w każdej sytuacji udzielana. Nie zostawimy Portowców samych sobie. W tym roku również ZMPSiŚ będzie sponsorem głównym, jeżeli chodzi o Pogoń Szczecin. Natomiast oczekujemy od władz klubu, że uzdrowią sytuację tak, żebyśmy mogli również w przyszłym roku uczestniczyć w sponsorowaniu klubu. W innym przypadku będziemy musieli głośno przemyśleć swoje stanowisko – przestrzega Jarosław Siergiej.
Państwowa spółka nie wyklucza współpracy z klubem nawet w obliczu zmian właścicielskich.
– Zarząd Morskich Portów współpracuje z klubem. Klub zawsze jest ten sam. To jest Pogoń Szczecin. To są „Portowcy”. Klub identyfikuje się z morzem oraz portem. Używa w swoim haśle stwierdzenia „My Portowcy”. My też jesteśmy portowcami. Czujemy więź z klubem. Nie z władzami i nie z inwestorem, bo oni się zmieniają. Myślę, że cały Szczecin jest dumny z tego, że posiadamy w Szczecinie taką drużynę, która osiąga dobre wyniki. Ona ma swój charakter. Portowiec portowca nie zostawi – dodaje Siergiej.
Pogoń chce oszczędzać, a opłaty rosną
Pogoń Szczecin walczy z 50-milionowym zadłużeniem. Piłkarski klub wpadł w finansowe tarapaty, bo założył optymistyczny scenariusz, który nie nastąpił. To między innymi gra w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, zdobycie Pucharu Polski czy transfery wychodzące o wartości około 20 milionów złotych. Na domiar złego codzienne opłaty Portowców rosną. Jako przykład można podać czynsz za użytkowanie Stadionu Miejskiego. Pogoń Szczecin, jako dzierżawca obiektu, w 2025 roku zapłaci dokładnie 59 643,34 złotych netto miesięcznie.
W skali roku to zmiana o 24 tysiące. Jeżeli jednak sięgniemy o dwa lata wstecz, to Jarosław Mroczek i jego firma zapłacą za czynsz stadionu rocznie o 100 tysięcy złotych więcej.
Konfederacja nie wierzy w zarządzanie klubem
Kwestią opłat bieżących spółki Pogoń Szczecin SA zainteresowała się Konfederacja. Politycy nie wierzą w umiejętności biznesowe Jarosława Mroczka i jego partnerów. Wybrzmiewa to ze słów Michała Wójtowicza.
– Konferencja prasowa Pogoni Szczecin o finansach trwała półtorej godziny. Dla mnie, jako osoby, która nie jest kibicem, najważniejsze, co rzuciło się w uszy, to fakt, że w sezonie 2022/23 klub odnotował stratę na poziomie 27,5 mln zł. Celem na kolejny sezon był wynik dodatni, jednakże tego nie udało się osiągnąć – komentuje dla portalu wSzczecinie.pl Wójtowicz.
Klub nie chce rozmawiać o swoich bieżących opłatach. Mailowo zadaliśmy pytania o wzrost opłaty czynszu za Stadion Miejski, a także o płatności związane z dostępem do ciepła i ciepłej wody, czyli rozliczenia ze Szczecińską Energetyką Cieplną. Spółka, za pośrednictwem rzecznika prasowego odpowiedziała, że nie ma już zamiaru komentować swojej aktualnej kondycji.
– Podczas wtorkowej konferencji prasowej w szczegółach omówiona została sytuacja finansowa spółki. Klub nie komentuje indywidualnych ustaleń z podmiotami, z którymi współpracuje. Na temat ewentualnych opóźnień w płatnościach oraz w kwestii samych płatności klub zawsze rozmawia bezpośrednio z partnerami – podał Krzysztof Ufland.
Sęk w tym, że sprawozdanie finansowe dotyczy okresu od połowy 2023 do połowy 2024 roku. Nie poznamy więc realiów, w jakich aktualnie funkcjonuje Duma Pomorza.
Według doniesień Super Expressu z początku stycznia, Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście wspierał do tej pory Pogoń Szczecin kwotą 3,2 mln złotych.
Przyszłość Pogoni Szczecin możemy poznać już na początku lutego. 31 stycznia odbędzie się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, na którym najprawdopodobniej zapadnie decyzja odnośnie do sprzedaży akcji klubu nowemu właścicielowi – przekonywali na ostatniej konferencji prasowej włodarze Dumy Pomorza.
Komentarze
38