Ponad pół tysiąca podpisów nie wystarczyło, by do projektu nowego fragmentu drogi S10 wprowadzić tunel dla pieszych i rowerzystów w ciągu ul. Tomasza Żuka, między Płonią a Wielgowem. – Zaproponowałem rozwiązanie alternatywne, aby chociaż zbudować chodnik na węźle Zdunowo, co pozwoli zachować bezpieczeństwo – mówi pan Piotr, mieszkaniec osiedla Płonia.

Przygotowywany do budowy 4,4-kilometrowy odcinek S10 pozwoli kierowcom ominąć Płonię przez las, wyprowadzając ruch tranzytowy na bezkolizyjną trasę. Jednocześnie jednak stanie się nową barierą w ruchu lokalnym między dwoma administracyjnymi osiedlami: Płonia – Śmierdnica – Jezierzyce i Wielgowo – Sławociesze – Zdunowo.

„Brak tunelu w tym miejscu oznacza zabetonowanie układu komunikacyjnego na dziesięciolecia”

Droga ekspresowa przetnie na dwie części ul. Tomasza Żuka, dlatego pojawił się pomysł mieszkańców, by połączyć je przejściem pod jezdniami.

– Brak tunelu w tym miejscu oznacza zabetonowanie układu komunikacyjnego na dziesięciolecia oraz rezygnację mieszkańców z ruchu pieszego i rowerowego – zwracał uwagę na początku września pan Piotr, autor petycji w sprawie wprowadzenia zmian, gdy jeszcze trwały prace projektowe.

Ostatecznie tych uwag nie uwzględniono i w gotowym projekcie tunelu nie ma. Wykonawca stara się o pozwolenie na budowę (ZRID). Pierwsze prace mają ruszyć w III kwartale przyszłego roku, a finalnego efektu można spodziewać się pod koniec 2028 roku.

Proponowany tunel zaznaczony jest grubą czerwoną linią, w miejscu planowanej do zaślepienia ulicy Tomasza Żuka/mat. czytelnika

Nie chcą chodzić poboczem drogi, po której jeżdżą ciężarówki

Jedynym bezkolizyjnym przejściem pod S10, między węzłami Płonia i Zdunowo, będzie to zaprojektowane przy ul. Przylesie na wysokości Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii.

Piesi i rowerzyści poruszający się ul. Żuka bliżej będą mieli jednak do węzła Szczecin Zdunowo. Problem w tym, że na będących jego częścią wiaduktach nad S10 nie przewidziano chodników. Dlatego mieszkańcy, którym nie udało się wywalczyć tunelu, zwrócili się następnie z wnioskiem o przygotowanie ciągów pieszo-rowerowych na wiaduktach.

„Dzięki temu osoby poruszające się pieszo i rowerem ulicą Żuka będą mogły bezpiecznie przekroczyć nową drogę ekspresową i nie będą musiały ani chodzić poboczem drogi ze sporym udziałem transportu ciężkiego, ani nadkładać drogi przez ul. Przylesie” – argumentowano w kolejnej petycji.

Takich zmian na razie nie wprowadzono, ale jest szansa, że zrobi to ZDiTM.

„Z uwagi na zamiar przejęcia przebudowanych i wybudowanych odcinków dróg, które nie będą zaliczone do kategorii dróg krajowych (droga ekspresowa) […] przy uzgadnianiu projektu budowlanego zarząd weźmie pod uwagę petycję mieszkańców, aby na węźle Zdunowo powstał ciąg pieszy lub pieszo-rowerowy łączący ul. Szosę Stargardzką z ul. Profesora Zuka i ul. Przylesie” – czytamy w piśmie przesłanym przez ZDiTM na początku listopada.

To będzie najszybsza droga do Warszawy

Realizacja szczecińskiego fragmentu S10 w formule zaprojektuj i wybuduj będzie kosztowała 204 mln zł. Prace są prowadzone również w innych województwach. Docelowo S10 połączy Szczecin, przez Piłę, Bydgoszcz i Toruń, z aglomeracją warszawską. W 2028 roku powinna być gotowa najkrótsza dla szczecinian droga do stolicy.