Resort klimatu i środowiska podjął decyzję: tereny Międzyodrza należące do Szczecina i Kołbaskowa będą zamiejscowym obszarem Drawieńskiego Parku Narodowego. Machina legislacyjna ma ruszyć na początku stycznia.

Do wyboru były trzy parki narodowe: Woliński, Drawieński i Ujścia Warty. Dziś już wiadomo, że na części Międzyodrza będziemy mieli Drawieński Park Narodowy. 

Drawieński Park Narodowy w Szczecinie i Kołbaskowie

O planach włączenia Międzyodrza w granice innego, istniejącego już parku rząd mówił po prezydenckim wecie ustawy o powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. To od początku budziło wiele kontrowersji: nie zgodziły się na niego gmina Widuchowa i powiat gryfiński, nie popierają go społecznicy z inicjatywy utworzenia parku narodowego na Międzyodrzu. Takie rozwiązanie poparły jednak Szczecin i Kołbaskowo. 

Dla wielu wybór Drawieńskiego Parku Narodowego jest jednak zaskakujący, tym bardziej że od początku resort klimatu wyraźnie wskazywał, że będzie to prawdopodobnie Woliński Park Narodowy.

– Na stole były trzy parki, a za wyborem Drawieńskiego zdecydowały konkretne argumenty – mówi Paweł Marciniak z departamentu edukacji i komunikacji w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. – Przede wszystkim DPN ma już takie zamiejscowe obszary, a aktualnie jesteśmy w trakcie prac nad rozporządzeniem, ponieważ ten park ma być powiększony o 150 ha. Mamy otwarty dokument i możemy w nim zawrzeć także kwestie dotyczące Międzyodrza – tłumaczy.

Temat Międzyodrza wróci na biurko prezydenta?

Równolegle będą trwały prace nad poprawkami ustawy o powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Za takim rozwiązaniem opowiedziała się gmina Widuchowa. – Jeśli wydarzy się tak, że Park Narodowy Doliny Dolnej Odry będzie mógł powstać, ponownie decyzją rządu, oczywiście takie rzeczy zawsze dzieją się za zgodą samorządów, ponownie zmienimy obszar Drawieńskiego Parku Narodowego i wyłączymy z niego Międzyodrze – mówi Paweł Marciniak. 

Cztery samorządy, czyli Szczecin, Kołbaskowo, powiat policki i województwo zachodniopomorskie (sejmik) zadeklarowały, że utworzenie obszaru zamiejscowego innego parku poprą. Bez zgody tej czwórki nie będzie to możliwe.

Cały harmonogram działań w tej sprawie resort ma przedstawić na początku roku. Jednocześnie, jak się dowiedzieliśmy, ministerstwo ogłosi wówczas także podjęcie pilotażowych działań dotyczących aktywnej ochrony na terenie Międzyodrza.

Społecznicy krytykują ministerstwo

Już po pierwszej zapowiedzi, że na Międzyodrzu ma powstać inny park narodowy, taki pomysł jednoznacznie skrytykowali społecznicy z Inicjatywy Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry, czyli grupa, dzięki której temat powołania parku został podjęty.

„Naszym zdaniem zaproponowany plan nie zapewni kompleksowej ochrony całego Międzyodrza i wprowadzi niejasności co do zakresu i stanu jego ochrony. Propozycją alternatywną naszej Inicjatywy było objęcie całego Międzyodrza (6000 ha) rezerwatem przyrody z wdrożeniem ochrony czynnej i różnymi formami udostępniania turystycznego, a następnie na bazie tej formy ochrony powrót, w bliższym lub dalszym czasie, do ponownej próby utworzenia na Międzyodrzu parku narodowego. Został jednak wybrany inny scenariusz. W związku z tym, nasza Inicjatywa nie będzie uczestniczyła w dalszych pracach ministerstwa i wybranych samorządów nad wdrażaniem ich planów dla Międzyodrza” – napisali.

W Polsce od blisko ćwierćwiecza nie powstał żaden nowy park narodowy. Nikomu też nie udało się zajść tak daleko, jak ludziom pracującym nad powołaniem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Na park zgodziły się samorządy, uchwałę przyjął sejm, potem senat. 7 listopada prezydent Karol Nawrocki ustawę zawetował.