Nowe, trzykondygnacyjne Centrum Symulatorów Promów i Offshore powstaje przy ul. Jarowita, na tyłach zabytkowego gmachu Politechniki Morskiej w Szczecinie. Budowa prowadzona jest od września 2023 roku. Projekt warszawskiej pracowni AKINT powstał na podstawie koncepcji architektów Tomasza Sachanowicza i Jakuba Gołębiewskiego z S.LAB Architektura.
Nie konkuruje z zabytkowym gmachem i nie przeszkadza
– Inwestycja była bardzo dokładnie nadzorowana na każdym etapie. Od koncepcji przez projekt po wykonawstwo, przy którym zazwyczaj pojawiają się naciski, aby oszczędzać na materiałach. Tutaj na szczęście zostały narzucone materiały bardzo dobrej jakości – podkreśla miejski konserwator zabytków Michał Dębowski.
Poza wydaniem pozwolenia konserwatorskiego, zaproponował Politechnice Morskiej stworzenie koncepcji zagospodarowania całego terenu na zapleczu.
– W końcu to jeden z najcenniejszych zespołów urbanistyczno-architektonicznych naszego miasta. Poprosiłem, aby pokazali, jak widzą przyszłość tego terenu. Aby całe zagospodarowanie było spójne i nie konkurowało z obiektem zabytkowym – tłumaczy. – Z punktu widzenia mieszkańca, ten budynek jest niewidoczny. Przechodząc obok niego , mamy wrażenie, że stoi tutaj od zawsze. Cieszę się, że ta współpraca dała takie efekty – dodaje.
Czerwona cegła zastąpiona betonem architektonicznym
Generalnym wykonawcą inwestycji jest spółka Calbud. Czerwoną cegłę i ceramiczne dachy zastąpili betonem architektonicznym barwionym w masie na kolor zbliżony do odcienia cegły, z której wykonany jest budynek główny Politechniki Morskiej.
– Budynek jest stosunkowo niewielki i prosty. W otoczeniu ceglanych gmachów krytych dachówką ceramiczną wpasowuje się kolorystyką i chropowatą teksturą betonowej elewacji. Kompozycja elewacji jest prosta i geometryczna, przez wertykalność jej elementów nieco monumentalna – mówi Tomasz Sachanowicz.
Architekt Jakub Gołębiewski przyznaje, że „projektowanie w kontekście historycznej zabudowy zawsze stanowi dla architektów duże wyzwanie”.
– Wały Chrobrego to zasadniczo zamknięta, ukształtowana historycznie kompozycja przestrzenna objęta ochroną konserwatorską. Każda ingerencja w taki układ urbanistyczno-architektoniczny musi być szczególnie przemyślana i odpowiednio wkomponowana – tłumaczy. – Północna elewacja budynku znajduje się w tej samej linii co północna elewacja gmachu głównego, a linia elewacji frontowej zbliżona jest do linii elewacji sali gimnastycznej. Dzięki temu wszystkie budynki kampusu tworzą spójną kompozycję przestrzenną. Obiekt dzięki niewielkiej skali ma formę pawilonu usytuowanego wśród zieleni i nawiązuje tym samym do niższego skrzydła gmachu głównego od strony ulica Zygmunta Starego.
Projektowanie i budowa pod presją czasu
Trudnością było projektowanie i budowa pod presją czasu. Do wyzwań należał także wybór odpowiednich materiałów elewacyjnych.
– Pewnego rodzaju problemem na etapie realizacyjnym był brak konsekwencji w realizacji założeń koncepcyjnych. Wnętrze oraz otoczenie obiektu zostało wykonane nie do końca w zgodzie z pierwotnymi uzgodnieniami i decyzjami projektowymi – dodaje Tomasz Sachanowicz.
– Przed podjęciem finalnej decyzji testowane były na elewacji różne rozwiązania i materiały oraz wykonany został mock-up potwierdzający zasadność wyboru. Na etapie budowy wykonawca dysponował niewielkim placem budowy. W wyniku ograniczeń czasowych zrezygnowano z prefabrykowanej konstrukcji obiektu na rzecz konstrukcji żelbetowej. Prefabrykaty były projektowane indywidualnie dla tego obiektu, a ich montaż był długotrwałym, żmudnym i precyzyjnym procesem – opowiada Jakub Gołębiewski.
Pierwsze zajęcia już we wrześniu
Nowy budynek Politechniki Morskiej zajmuje powierzchnię blisko 670 m kw. Będzie wykorzystywany do celów dydaktycznych, szkoleniowych i badawczych. Z zabytkowym gmachem jest „spięty” łącznikiem o przeszklonych ścianach i dachu.
– Studenci będą tutaj kształcić się w zakresie nawigacji, mechaniki, mechatroniki oraz obsługi nowoczesnych jednostek pływających, ucząc się kompleksowego zarządzania i sterowania najnowocześniejszymi statkami – informuje rzecznik prasowa Politechniki Morskiej Anna Malec.
Dwie pierwsze kondygnacje zostaną w pełni wyposażone jeszcze we wrześniu tego roku. Od października rozpoczną się w nich już pierwsze zajęcia.
Jest ich tylko kilka na całym świecie
Natomiast najwyższej kondygnacji prace budowlane potrwają do końca tego roku. Symulator zostanie wykonany na początku przyszłego roku i oddany do użytku w kwietniu.
– Będzie to w pełni profesjonalny symulator nawigacyjny, jedyny taki w Polsce, którym może pochwalić się tylko kilka ośrodków na świecie – podkreśla Anna Malec. – Symulator będzie współpracować z symulatorem siłowni okrętowych. Przyszli nawigatorzy i mechanicy, zanim przejdą do pełnoprawnej, samodzielnej pracy na morzu, będą mogli wspólnie ćwiczyć złożone, także awaryjne sytuacje. Symulatory będą także dostosowane do międzynarodowych standardów, umożliwiając współpracę z ośrodkami zagranicznymi.
Kolejny etap – przebudowa modernistycznej sali gimnastycznej
W planach jest także przebudowa modernistycznej sali gimnastycznej wzniesionej w latach 70. XX wieku według projektu Józefa Pokrzywnickiego.
– Nowy budynek umiejscowiono w taki sposób, aby utworzyć plac wejściowy pomiędzy nim a istniejącą salą gimnastyczną – dodaje Tomasz Sachanowicz. – Zaproponowano zieleń niską i nowe nasadzenia w formie niskopiennych drzew ozdobnych oraz elementy małej architektury – betonowe donice z siedziskami i zielenią, co stworzy przyjazną przestrzeń rekreacyjną dla studentów, a także pracowników uczelni.
Komentarze