Od półtora miesiąca na terenie oczyszczalni ścieków na Pomorzanach pracuje mobilna stacja badawcza, której celem jest skuteczniejsza eliminacja zanieczyszczeń syntetycznych ze ścieków komunalnych. To część międzynarodowego projektu EMPEREST.
– Przyjechała do nas pod koniec sierpnia i po 16 grudnia wyjedzie do Litwy. Chcemy przebadać jakość ścieków na parametrach, które do tej pory nie były rozpoznane – tłumaczy Jacek Jasiulewicz, kierownik Wydziału Oczyszczalni Ścieków ZWiK w Szczecinie.
Znajdziemy je w teflonie, naczyniach, wodoodpornych tekstyliach…
Mowa o PFAS, czyli związkach per- i polifluoroalkilowe, które są masowo wykorzystywane w przemyśle. Stosuje się je przy produkcji m.in. wyrobów teflonowych, nieprzywierających powłok naczyń kuchennych, wodoodpornych ubrań, odpornych na tłuszcz opakowań do żywności. Są znane jako „wieczne chemikalia”, ponieważ wyjątkowo trwale utrzymują się w środowisku i ciele.
Druga grupa to 12 mikrozanieczyszczeń z lekarstw, które są szeroko stosowane – przeciwbólowe, przeciwzapalne, antydepresyjne, stosowane w leczeniu chorób serca, uspokajające.
– Wstępne wnioski są takie, że mikrozanieczyszczenia i PFAS są obecne zarówno przed, jak i po oczyszczeniu. Ale bardzo dobrze redukują się na tej stacji – dodaje Jacek Jasiulewicz.
– Do tej pory takie badania nie były prowadzone. Ścieki są pobierane dwa razy w tygodniu, a badania wykonuje nasze akredytowane laboratorium centralne oraz Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie. W stacji wykorzystywane są takie procesy technologiczne jak filtracja na filtrze tkaninowym. Potem ścieki są przenoszone do zbiornika, gdzie podawany jest ozon. Kolejnym etapem jest absorpcja na kolumnach z węglem aktywnym – tłumaczy Natalia Piętka.
Oczyszczalnia na Pomorzanach będzie rozbudowana
Mobilna stacja została wybudowana w Gdańsku. W projekcie EMPEREST uczestniczą przedstawiciele firm wodociągowych, naukowcy specjalizujący się w inżynierii chemicznej i ochronie środowiska, przedstawiciele władz lokalnych z państw Morza Bałtyckiego.
Zgodnie z nowymi przepisami unijnymi, miasta będą zobowiązane do wybudowania czwartego stopnia oczyszczania ścieków z mikrozanieczyszczeń.
– Nowa dyrektywa ściekowa wejdzie w życie w tym roku. Będziemy mieć 8, 9 lat, aby przełożyć ją na nasze warunki – informuje Jacek Jasiulewicz.
– Udział w tym projekcie daje nam ogromne możliwości do pozyskania wiedzy i doświadczenia, aby wywiązać się z tego obowiązku – dodaje Natalia Piętka.
Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie otrzymał 25 tysięcy euro na prowadzenie badań. Program zakończy się w przyszłym roku podsumowaniem wyników.
Komentarze
2