Gościem wtorkowego wydania programu "Studio wSzczecinie.pl" była Małgorzata Jacyna-Witt. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Senatu w ostrych słowach skomentowała klimatyczne wystąpienie młodej Szwedki Grety Thunberg, odniosła się także do organizowanych w Szczecinie Młodzieżowych Strajków Klimatycznych. Popularna polityk przyznała także, że jest feministką, ale prawicową. Co to oznacza?

"Prawicowe feministki to kobiety, które spełniają się jako żony, matki i spełniają się zawodowo"

Małgorzata Jacyna-Witt jest kandydatką Prawa i Sprawiedliwości do Senatu. Wcześniej spekulowano, że popularna polityk wystartuje w wyborach do Sejmu, ale jej kandydatura została zablokowana przez posłów, którzy bali się zagrożenia z jej strony.

- Nie jest tak, ja bardzo chciałam wystartować właśnie do Senatu – mówiła Jacyna-Witt w programie "Studio wSzczecinie.pl". - To jest znakomita rola w polityce, pracuje się i współpracuje się ze wszystkimi kandydatami z listy, bez antagonizmów, z dużą motywacją i mobilizacją. Na pierwszym miejscu listy PiS jest Marek Gróbarczyk, z którym współpracuję bardzo blisko, stąd źle dla mnie byłoby konkurować z człowiekiem, którego wspieram – dodała.

Jacyna-Witt skomentowała ostro "przedmiotowe traktowanie" kobiet na listach Koalicji Obywatelskiej, przyznając jednocześnie, że sama jest feministką, ale nie w popularnym znaczeniu tego słowa: - Jestem prawicową feministką i świadczy o tym moja życiowa pozycja i to, co w życiu osiągnęłam. Prawicowa feministka to kobieta, która doszła do swojej pozycji tylko i wyłącznie ciężką pracą, nie musiała mieć za swoimi plecami mężczyzn, którzy musieli stawać w jej obronie. Prawicowe feministki to kobiety, które spełniają się jako żony, matki, preferują rodzinę, małżeństwo, ale są jednocześnie zaangażowane w swoją pracę – mówiła.

Kandydatka do Senatu o aktywistach ekologicznych: dziecko, które poucza dorosłych jest jak "Król Maciuś I"

Małgorzacie Jacynie-Witt nie podoba się także aktywność młodej Szwedki Grety Thunberg, która w ostatnim czasie wystąpiła m.in. na Szczycie Klimatycznym ONZ, gdzie przemawiała do zgromadzonych głów państw. Według kandydatki PiS do Senatu, takie wystąpienia są w pełni wyreżyserowane i inspirowane przez dorosłych:

- To infantylizacja polityki, wychodzi, pokrzykuje na wszystkich, całe to wydarzenie jest infantylne. Dziecko, które poucza dorosłych jest jak "Król Maciuś I" – mówiła Małgorzata Jacyna-Witt.

W kontekście rozmowy o klimacie pojawił się również wątek szczecińskich Młodzieżowych Strajków Klimatycznych: - Może nie tyle robią to z nudów, co z braku wiedzy. Jesteśmy krajem rozwijającym się, mocno byliśmy hamowani przez firmy wykupujące majątek i zakłady produkcyjne, które były likwidowane. Nam jest trudniej odbudowywać przemysł, bo są wielkie ograniczenia ekologiczne – mówiła. - Młodzi ludzie mają prawo wychodzić na miasto i protestować, cieszę się, że żyjemy w demokratycznej Polsce i młodzież ma prawo protestować - dodała.

Małgorzata Jacyna-Witt jest kandydatką Prawa i Sprawiedliwości do Senatu z okręgu obejmującego Szczecin i Police. Drugim kandydatem jest prof. Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej.