Listopad, wydając swój debiutancki krążek niecałe 3 lata temu, przekroczył próg oddzielający amatorów garażowego grania od świadomych muzyków. „Kręgi w czasie zatoczone” odświeżyły brzmienie polskiego rocka progresywnego, a prasa muzyczna nie szczędziła im pochlebnych recenzji.

Na pierwszego czerwca muzycy zaplanowali premierę swojego drugiego albumu „Życie O.S.T”. Tym razem chcieliśmy spróbować czegoś innego, napisać kawałki, które stworzą całość. To jest płyta o nas, o ludziach, którzy mieszkają w Polsce, o naszych zaletach, wadach, nałogach, zachowaniach, jednym słowem jest to soundtrack z życia – stąd też tytuł całego albumu - takimi słowami zespół opisuje swoje nowe wydawnictwo.

Tuż przed premierą ich nowego dzieła kapela zamierza zaspokoić ciekawość fanów wypuszczając singiel „Wszyscy śnięci”, do którego powstanie również klip promujący. Dlaczego właśnie ten utwór zasłużył na zaszczytne miano bycia singlem? Myślę, że zdecydowaliśmy się na niego, ponieważ napełnił nas strasznie pozytywną energią, na tyle, że uwierzyliśmy w tą płytę na nowo. Opowiada Michał Węglicki, gitarzysta i kontynuuje: Charakter numeru jest energiczny, nowoczesny, cały napędzony niebanalną melodią. Jeżeli chodzi o klip, to chcielibyśmy, aby był nakręcony w jakimś ciekawym zakątku kulturalnym Szczecina, aktualnie na tapecie jest Willa Lenzta, ale jeszcze nic konkretnego nie załatwiliśmy, więc nie wiemy czy się uda.

Kapela w lutym weszła do studia Analizy, a my postanowiliśmy odwiedzić ich tam i uchylić przed Wami rąbka tajemnicy.