W mediach społecznościowych w sobotę gruchnęła informacja, że w styczniu 2024 – po 32 latach działania(!) – zlikwidowany może zostać jeden z najbardziej charakterystycznych klubów muzycznych w mieście. Free Blues Club miał dostać od PUM-u wypowiedzenie umowy dzierżawy lokalu przy al. Powstańców Wielkopolskich 20. Powody nie są znane, ale nie brakuje spekulacji, że w tym miejscu ma powstać nowy klub. Dlaczego?

W mediach społecznościowych pojawiła się petycja autorstwa „środowiska lekarskiego Szczecina” w obronie Free Blues Clubu. Apel kierowany jest do rektora Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Bogusława Machalińskiego, ponieważ lokal, w którym działa klub, należy do uczelni medycznej.

„Nie będzie przesadą, jeżeli napiszemy, że Free Blues Club to jedna z najlepszych scen klubowych w Polsce. Duma i wizytówka Szczecina. W naszych oczach Free Blues Club zawsze uchodził za klub studencki, był i jest łączony z PUM. Mało które miasto i mało która uczelnia medyczna mogą się poszczycić miejscem z taką renomą i tradycją” – czytamy w petycji.

Autorzy petycji wymieniają artystów, którzy w ostatnich dekadach odwiedzali Free Blues Club. To między innymi: Ray Wilson, Pat Metheny, Mike Russel czy polscy twórcy jak Tadeusz Nalepa, Martyna Jakubowicz, Wojciech Karolak. W ciągu 32 lat przy al. Powstańców Wielkopolskich 20 miało się odbyć ponad 3500 wydarzeń muzycznych i jam sessions.

„Free Blues Club zawsze blisko współpracował z samorządem studenckim PUM, nieodpłatnie organizując imprezy dla studentów i doktorantów. Prosimy Pana Rektora o ponowne podjęcie rozmów ze społecznością studencką, aby wypracować model współpracy, który zadowoli studentów i pozwoli utrzymać tradycję działania obiektu. Głęboko wierzymy w siłę tradycji i apelujemy do rektora o jej zachowanie” – czytamy w piśmie.

Dlaczego istnienie Free Blues Clubu jest zagrożone? Z informacji portalu wSzczecinie.pl wynika, że to decyzja wynikająca z woli samorządu studenckiego, który chciałby w tym miejscu mieć swój klub, bardziej nowoczesny i spełniający oczekiwania współczesnej braci studenckiej. Z taką opinią miał się zgodzić rektor PUM, stąd zapowiedź wypowiedzenia umowy dzierżawy dotychczasowemu najemcy. 

Free Blues Club miałby zniknąć z kulturalnej mapy Szczecina już na początku 2024 roku.

Do tematu będziemy wracać.