Od wczoraj (13 lipca) przez dwa dni członkowie szczecińskiej Platformy Obywatelskiej wybierają w swojej partii kandydata na prezydenta Szczecina. Obecny prezydent, Piotr Krzystek, potwierdził wczoraj, że nie wystartuje w prawyborach, jednak będzie ubiegał się o reelekcję.

Jestem konsekwentny i zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nie wziąłem udziału w prawyborach. Jako członek PO nie skorzystam także z prawa oddania głosu. Z prostej przyczyny – dla mnie ważny jest Szczecin i program jego rozwoju. Tymczasem pod szyldem demokratycznej idei prawyborów, zarząd mojej partii forsuje plebiscyt na najpopularniejszego kandydata na „kandydata”. W takiej formule prawybory kojarzą mi się z konkursem piękności. O konkretnych programach raczej nie było mowy. Biorąc to pod uwagę uważam, że zwycięstwo należy się Uli Pańce, jako wyłącznej przedstawicielce płci pięknej w tej rozgrywce.

 Od dawna namawiam moich kolegów z PO do podjęcia dyskusji programowej o Szczecinie. Żałuję, że żaden z kandydatów „na kandydata” nie zaproponował konkretnego programu.

Jako prezydent bieżącej kadencji, prowadzę miasto zgodnie z kierunkiem, proponowanym przez Platformę, przy aprobacie radnych klubu. Uważam, a zapewniam nie jestem odosobniony w tej opinii, że dla Szczecina i jego mieszkańców kierunek ten powinien być kontynuowany. Dowodem niech będą doświadczenia innych miast, które od kilku kadencji w sposób konsekwentny realizują wytyczone wcześniej cele.

Głosowanie odbywa się 13 i 14 lipca w siedzibie szczecińskiej PO przy Al. Jana Pawła II 11/2 w godzinach 6.00-21.00. Uprawnionych do głosowania jest blisko 430 członków szczecińskiej Platformy. Wyniki powinny być znane już w środę (14 lipca) późnym wieczorem.