Waldemar Kulpa podjął decyzję. Do końca wakacji opuści Kontrasty. Nie ma już siły na walkę o miejsce, dla którego – jak mówi – poświęcał własną rodzinę i pieniądze. Co dalej stanie się z zabytkowym budynkiem?

Pewnie mojej decyzji nie zrozumieją urzędnicy, którzy siedząc na etatach mają czas, ba mogą nie zrozumieć nawet Ci, którzy brali udział w marszu, a nawet niektórzy artyści, nikt z Was nie angażował całego swojego życia i bezpieczeństwa finansowego rodziny dla kultury, dla artystów, dla publiczności. Powiedziałem dosyć i mam nadzieję, że to zrozumiecie...- pisze dziś Waldemar na swoim facebooku.

Przypomnijmy: przez lata ZSP dzierżawiło budynek przy ul. Wawrzyniaka od miasta, a od ZSP pomieszczenia na działalność Studenckiego Klubu Kontrasty dzierżawił Waldemar Kulpa. Nieco ponad rok roku z powodu zadłużenia ZSP, budynek od miasta dzierżawił bezpośrednio Kulpa. W planach było stworzenie fundacji oraz zainteresowanie stworzeniem prawdziwego miejsca kultury dla szczecińskich studentów. Żadna ze szczecińskich uczelni jednak nie podjęła się przejęcia budynku.

Kontrasty to miejsce wzbudzające wiele kontrowersji. Jedni krytykują je za stan techniczny, inni cenią sobie niezależną kulturę, dla której drzwi tego budynku zawsze były otwarte. Więź z Kontrastami czuje wielu mieszkańców – to właśnie oni 21 czerwca przemaszerowali ulicami miasta pod m.in. Urząd Miejski w obronie Kontrastów.

Na najbliższe dni SCK Kontrasty przygotowało ostatnie imprezy, w tym m.in. Szczecińskie Wierszogranie (Sounds Grape) 11 lipca. Ostatni raz metal zabrzmi tam 14 lipca. Na scenie Mordeth (Brazil), Thoth (Sweden) i Awzan (PL).

Co stanie się później z budynkiem? Z naszych informacji wynika, że zostanie ogłoszony otwarty konkurs na zagospodarowanie budynku. Miasto nie ma pieniędzy na remont budynku, więc oczekuje na propozycje wykorzystania tego miejsca z planem sfinansowania inwestycji.

Miejscem po Kontrastach zainteresowane są m.in. szczecińskie organizacje pozarządowe.