– System ochrony zdrowia zbankrutował. To nie prognoza, a rzeczywistość. PiS i PO nie dbały o zdrowie, a przepychały się o stołki – mówił podczas konferencji prasowej Radosław Gardziński z Konfederacji. Politycy chwalili dawną politykę medyczną. Mowa o „kasach chorych” i regionach rywalizujących między sobą o środki centralne. – Musimy wprowadzić więcej podmiotów, które będą ze sobą konkurowały. Monopol NFZ nie zwiększy jakości świadczeń. Wprowadźmy konkurencyjność, a jakość pójdzie do przodu – przekonywał Dariusz Olech.

Porody na SOR-ach, problem z dostępem do specjalistów i krytyczny stan ochrony zdrowia – politycy Konfederacji podczas konferencji przed jednym ze szczecińskich szpitali zabrali głos w sprawie sytuacji medycyny w regionie.

– Szpital w Zdrojach zarządzany przez przewodniczącego KO w radzie miasta zadłużony jest na 69,5 milionów złotych. Tak wynika ze sprawozdania z 2023 roku. Sprawozdań z 2024 i 2025 nie sporządzono. W tym szpitalu jest tak źle, że na tomograf zbierali rodzice. Dopiero, gdy media nagłośniły sprawę, sprawę udało się rozwiązać. W normalnym kraju ochrona zdrowia nie może tak działać – grzmiał Radosław Gardziński z Konfederacji, dodając, że Koalicja Obywatelska „pudruje trupa”, którym jest ochrona zdrowia. – Tylko konkurencyjność i podmioty prywatne w systemie mogą poprawić sytuację pacjentów.

– Widzimy, że w ciągu kilku lat budżet NFZ z rok do roku rośnie. Czy polepszyła się jakość świadczeń? Oczywiście nie. Mówi się o rekordach wynagrodzeń lekarzy, to jawna patologia, nie po to zwiększa się budżet medycyny, by lekarze zarabiali jak najwięcej. Ochrona zdrowia sjesty zarządzana centralnie i to jest błąd – mówił Dariusz Olech, lider Konfederacji w Szczecinie.

Według Olecha możemy mieć w Polsce system podobny do szwajcarskiego czy niemieckiego: – Nie jest sztuką dosypywanie pieniędzy do wiadra z dziurą zamiast dna.

Polityk dodał, że za obecną sytuację obwinia zarówno PiS, jak i PO, które miały bać się wprowadzania zmian w systemie.