Jak informują nasi czytelnicy, takiego korka to Brama Portowa i ul. Wyszyńskiego dawno nie widziały. Po godzinie 15:00 doszło do kolizji. Samochód osobowy zjechał na torowisko, blokując ruch tramwajów. Sparaliżowany jest ruch w całym centrum Szczecina.

Kierowcy mówią o „istnym armagedonie”

– Od rozjazdu przy katedrze do „Pasztecika” na Wyszyńskiego jechałam 22 minuty – napisała jedna z internautek.

– Stoi już wszystko. al. Wojska Polskiego, okolice Bramy Portowej, al. Niepodległości, Wyszyńskiego, zaraz pewnie będzie korek na Energetyków, bo auta nie mają jak przejechać przez skrzyżowanie na Wyszyńskiego. Koszmarny poniedziałek, istny armagedon – dodaje kolejny internauta.

Zdarzenie potwierdza Komenda Miejska Policji w Szczecinie

– Doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Siłą uderzenia jeden z pojazdów wpadł na sygnalizator świetlny. Według wstępnych ustaleń nikomu nic się nie stało, ale w czasie prowadzonych przez policję czynności operacyjnych możliwe są utrudnienia – mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Kierowcom radzimy unikać ścisłe centrum Szczecina. Rozładowanie korków może potrwać jeszcze sporo czasu. Podobnie jak upłynnienie komunikacji miejskiej.

Jeszcze przez trzy godziny ma być wyłączona sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu przy Bramie Portowej w kierunku placu Zwycięstwa.