Mówią, że w taką pogodę dopada ludzi depresja… Lekarstwo na nią rozdawano w Kontrastach w trakcie Kabaretonu. Recepta jest prosta. Ogromna dawka śmiechu.
Popyt na występy kabaretowe w naszym mieście rośnie i potrzeba większej ilości szczecińskich reprezentantów. Dlatego w poprzedni weekend kabaret Szarpanina zorganizował warsztaty kabaretowe, które miały na celu przygotowanie uczestników do sobotniego występu na scenie Kontrastów. I co dalej? Część osób na pewno będzie pracować nad swoją pasją, inni natomiast mile wspomną jednorazową przygodę z kabaretem. Tych, którzy odkryli w sobie nowy talent, z pewnością zobaczymy na kolejnych kabaretonach. Oprócz nich na scenie pojawił się kabaret Świerszczychrząszcz, który przyjechał specjalnie na sobotni występ. „To oni w ubiegłym roku zdobili laury i regularnie zgarniali nagrody publiczności na wszystkich większych festiwalach kabaretowych, między innymi na szczecińskim SZPAKu"- mówi Grzegorz Dolniak, jeden z twórców kabaretu Szarpanina.
Młode talenty
Wczorajsze skecze dotyczyły szerokiej tematyki – począwszy od Einsteina, a kończąc na współczesnej parze homoseksualistów. Uczestnicy warsztatów stanęli na wysokości zadania, byli naturalni i potrafili zabrać publiczność w świat kabaretu. „Pokazali, że potrafią słuchać oraz szybko się uczyć. W ciągu tygodnia zrobili wielki progres. Ważne było też to, że publiczność im pomagała, aż my pozazdrościliśmy tej publiki” – stwierdza Marek Juszkiewicz, który wchodzi w skład kabaretu Szarpanina. „Myślę, że występ dziewczyn i chłopaków zasługuje na duże brawa” – dodaje. Widownia faktycznie bawiła się szczerze, jednocześnie kibicując swoim poszczególnym faworytom.
Gwiazda wieczoru
Na samym początku wczorajszego kabaretonu, prowadzący - Grzegorz Dolniak wraz z Markiem Juszkiewiczem, uprzedzili, iż tego wieczoru Świerszczychrząszcz nie dał rady przyjechać i zastąpi go kabaret Rak. Publiczność zaniepokoiła się i rozczarowała. Zdziwienie sięgnęło zenitu, kiedy to po zapowiedzi Raka pojawił się jednak oczekiwany wcześniej kabaret Świerszczychrząszcz! Ich występ był po prostu…niesamowity! Te ogromne brawa, okrzyki i śmiechy widowni były najlepszą oceną ich prezentacji. Przedstawili między innymi takie numery jak: „Kowboje”, „O jeżu”, „Złodziej”. Na koniec udało się wywołać ich na bis.
Oby tak dalej!
Młode talenty i doświadczony duet kabaretowy. To właśnie oni stworzyli pozytywny nastrój w Kontrastach. Nad całością czuwał szczeciński kabaret Szarpanina, który w naszym mieście nie tylko występuje przed publicznością, a także zajmuje się ciekawymi inicjatywami, jak właśnie organizowanie warsztatów i kabaretonów. I dla nich również ogromne brawa.
Komentarze
3