Przed wojną mieściła się tutaj największa i najbardziej znana z fabryk braci Stoewerów, produkujących pierwsze elektromobile na prąd i samochody spalinowe. Po wojnie wyjeżdżały stąd m.in. kultowe Junaki. Po latach zaniedbane budynki przy al. Wojska Polskiego odzyskały dawny blask.
Pofabryczne zabudowania, które wpisały się zarówno w niemiecką, jak i polską historię motoryzacji, pod koniec 2013 roku wykupiła od syndyka szczecińska spółka Modehpolmo. - Zrobiłem to z sentymentu do tego miejsca i sentymentu do historii – zaznacza jej prezes, Mirosław Łukomski.
Po rewitalizacji budynki przy al. Wojska Polskiego 184c odzyskały swój reprezentacyjny charakter. W środku zachowano surowy, industrialny klimat. W tzw. łączniku (między dwoma budynkami z pierwszej połowy XX wieku) odsłonięto fragmenty ceglanych ścian dawnego zakładu. Odkryto również belki stropowe, przy których zamontowano nowoczesne instalacje.
Inwestor nie zapomniał również o historii tego miejsca. Na jednej z ceglanych ścian oraz w jednym z korytarzy umieszczono galerię archiwalnych zdjęć, które pokazują jak zmieniał się wygląd samego obiektu i co w nim produkowano. W witrynie znajdującej się przy wejściu do budynku wyeksponowano dawne logo byłej fabryki „Polmo”, z kolei w holu łącznika stanął odrestaurowany model junaka.
Zmodernizowany obiekt, mimo że nazwaną go Fabryką, zmienił swoją funkcję. Około 4 tys. metrów kwadratowych zostały zaadaptowane na biura i lokale usługowe, z czego ponad 2 tys. m² wynajęto. Od wiosny tego roku działa tutaj kilkanaście firm. Największa z nich to Squiz, międzynarodowy dostawca rozwiązań informatycznych w zakresie aplikacji internetowych (zajmuje całe drugie piętro), ale w Fabryce przy Wojska Polskiego 184c swoje siedziby mają także m.in. Farutex, Euroregion Pomerania czy Atelier Kulinarne Leszka Wodnickiego.
Poza działalnością komercyjną w budynkach po dawnych fabrykach Stoewera i „Polmo” będą organizowane wydarzenia kulturalne.
W sumie inwestycja kosztowała blisko 25 mln zł, z czego blisko 12 mln zł pochodziło z funduszu Jessica.
Komentarze
0