Muzeum nocą – za darmo i koncertowo

Szlaki (tory) reszcie muzyków występujących 14. maja przetrą muzycy z Fortepain. Zespół wystąpił w Muzeum podczas ostatniej kwietniowej odsłony imprezy i zrobił bardzo, ale to bardzo dobre wrażenie ujmując wszystkich pięknem tworzonej przez siebie muzyki. Panowie nie mają problemu z przyznaniem się do fascynacji kapelami takimi jak Porcupine Tree czy Opeth. Przyznać trzeba, że inspirowanie się akurat takimi artystami świadczyć może tylko bardzo dobrze o tym, co będzie można usłyszeć ze strony Fortepain. Jeżeli ktoś przegapił ostatni występ sekstetu, to teraz ma okazję na nadrobienie zaległości. Będzie nastrojowo, pięknie.

Jako drudzy na scenie zameldują się weterani wojen z dietą, zdrowym trybem życia i nadwagą umysłową, czyli Fat Belly Family. Pełen energii rock obfitujący w chwytliwe refreny i oryginalne brzmienia klawiszy. Do zadań członków zespołu należą, poza graniem, „kiepskie wyprowadzanie psów”, „kupowanie samochodów” czy „wchodzenie na TIR-y”. Trudno powiedzieć jak dobrze panowie sprawdzają się w wymienionych czynnościach. Faktem pozostaje jednak to, że na robieniu muzyki się znają, o czym świadczą wygrane na Festiwalu im. Ryśka Riedla, festiwalu Spring Rock Summer uczestnictwo w finale FAMY czy festiwalu Łódźstock. To tylko niektóre z osiągnięć grubobrzusznej familii, którą charakteryzuje też osobliwe poczucie humoru i dystans do siebie.

Powstała częściowo w sterylnym środowisku laboratorium genetycznego, częściowo w sercu najbardziej zdegenerowanej betonowej dżungli hybryda industrialnych beatów, zmechanizowanych harmonii. Wszystko precyzyjnie zaprojektowane po to, by by stać się ekstrapolacją Twoich doczesnych koszmarów. W ten sposób opisują swoją twórczość muzycy Cruentusa, którzy zaprezentują się jako trzeci. Artyści grają złożoną mieszankę industrialu, math-core’u i progresji. Dźwięki tworzone przez kapelę są bardzo szczegółowo przemyślane, wręcz mechaniczne. Doskonale dopasowane do klimatu i miejsca, w którym znajdować będzie się 14. maja scena. Formacja w ubiegłym roku wydała bardzo udany album „Terminal Code”, który odbił się szerokim echem w Polsce i nie tylko. Arkadiusz Lerch, jeden z największych autorytetów polskiego metalu, uznał krążek za płytę roku. I słusznie, bo Cruentus jest aktualnie jednym z najciekawszych zjawisk na polskiej mapie metalu. Nie pozostaje nic innego, jak tylko przekonać się o tym na własne oczy i uszy.

Koncert zamknie No Hay Banda. Powstały w 1998 roku zespół jest rozpoznawalną w naszym mieście marką. Kapela ma na swoim koncie wiele sukcesów. Nagroda za najlepszy tekst do utworu „Cisowa” w festiwalu Gramy, wygrana w konkursie Fabryki Zespołów, wygrana w jednej z edycji Generatora Szans (2006), dwukrotny udział w finale FAMY. Robi wrażenie, zwłaszcza, jeżeli do tego wszystkiego dodamy występy przed takimi firmami jak Hey, Pogodno czy Coma oraz obecność na falach radiowej Trójki. Nazwa zespołu (tłumaczona jako „zespół, którego nie ma”) inspirowana jest twórczością Davida Lyncha. Doskonale wpisuje się to w konwencję wydarzenia, którego nazwa zaczerpnięta jest w końcu z Easy Ridera. Nastrojowy, alternatywny rock prezentowany przez formację doskonale przygotuje publiczność przed mocniejszymi wrażeniami, które nastąpią później.

Jednym z wyróżników imprez Born to Be Wild jest punktualność. Wszystkie trzy dotychczasowe imprezowe imprezy rozpoczęły się zgodnie z rozkładem jazdy, co do minuty. Tak będzie i tym razem. Dokładnie o godzinie 17:00 rozpocznie się koncert, który będzie muzyczną ilustracją tego, co przyniesie na plac Muzeum Noc Muzeów. Zapraszamy serdecznie, zwłaszcza, że wstęp jest bezpłatny.

Pełen program Nocy Muzeów tutaj:

http://www.wszczecinie.pl/muzyka_powazna_poezja_spiewana_folk,vi_europejska_noc_muzeow,id-2181.html