"To nie są makiety, to nie jest studio. To wszystko działo się tam, w Tatrach. Wszędzie trzeba było dotrzeć na własnych nogach. Nie mieliśmy żadnych pojazdów ani transportu. Codziennie o tej czwartej rano trzeba było iść półtorej godziny w kierunku jaskini…" Tak o kulisach powstania filmu "Stoję za Tobą" opowiadał jego reżyser Jakub Boruń.
Jakub Boruń jakiego znamy
W ostatnią niedzielę w Kinie Helios odbyła się premiera niezależnego amatorskiego filmu Jakuba Borunia. Zdjęcia kręcono w kilku miastach Polski: Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Zakopanem i przede wszystkim w Tatrach, jedna ze scen powstała w Szwajcarii. To nie był debiut. Reżyser „Stoję za Tobą” znany jest w Szczecinie głównie za sprawą swojego wcześniejszego filmu „Wilsona 7”, opartego na historii Rzeźnika z Niebuszewa. Co ciekawe, kamera, która pojawia się w pierwszych scenach nowego filmu, to ta sama, którą kręcono zdjęcia do historii Rzeźnika.
Co wydarzyło się w górach?
Do tajemniczej jaskini w Tatrach weszło dwóch przyjaciół. Wyjść zdołał tylko jeden. Z czym musieli się zmierzyć zabłąkani w podziemnych korytarzach? Dlaczego zginął Michał i co stało się z jego ciałem? Odpowiedzi zna ocalały Kuba, niestety jego koszmar wcale nie skończył się wraz z wyjściem na powierzchnię. Dręczony traumą i szokiem, pozornie bezpieczny w swoim poznańskim domu, musi zmierzyć się z podążającymi za nim przerażającymi potworami.
„Stoję za Tobą” to mroczny film grozy, który sprawił, że zaproszeni na premierę goście nerwowo wzdrygali się w swoich fotelach.
To nie jest straszenie dla straszenia
Fascynacja Jakuba Borunia horrorem zaczęła się lata temu, już jako mały chłopiec podglądał odcinki "Archiwum X" zza drzwi sypialni rodziców. Ale to nie makabryczne i krwawe akcenty są tu dla niego najważniejsze.
"Nie lubię straszenia dla straszenia, bez żadnej głębszej historii w tle i chciałbym w takim kinie mieć jak najwięcej zaskoczenia. Dla mnie ważne jest stworzenie historii zaskakującej, mocnej i też pewnego oderwania od rzeczywistości. Chciałbym robić coś oryginalnego, innego i rzadkiego. To mi najbardziej leży."
I trzeba przyznać, że to mu się udaje. Film „Stoję za Tobą”, to przede wszystkim wciągająca i trzymająca w napięciu fabuła. Każdy z oglądających chce poznać odpowiedź na pytanie: Co wydarzyło się w jaskini? Jednocześnie im bliżej jesteśmy rozwiązania zagadki, tym większy niepokój nam towarzyszy.
Co dalej?
Na swoim pokazie premierowym film został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność. Były oklaski, pochwały i gratulacje. Na szczególne uznanie zasługuje sposób realizacji obrazu: zdjęcia, montaż i oczywiście sam scenariusz. Film powinni obejrzeć wszyscy ci, którzy lubią się bać. Fani gatunku nie powinni być zawiedzeni, są tu przerażające postacie i makabryczne akcenty. Ale „Stoję za Tobą” to także coś więcej, to poruszająca historia o stracie, traumie, psychologicznej walce i powrocie do życia, po spotkaniu z koszmarem.
Film będzie zgłaszany i wysyłany na wszystkie możliwe festiwale filmowe mające miejsce na terenie Polski oraz za granicą. Zostanie on także umieszczony w sieci na wybranej platformie internetowej tak, aby każdy mógł obejrzeć go w domu.
Komentarze
1