To film doceniony przez krytyków oraz nagrodzony za muzykę i zdjęcia. Swoją opowieścią o budowaniu nowego życia podbił również serca widzów. Już dziś obraz „Berlin Alexanderplatz” zostanie zaprezentowany w ramach Filmowego Wtorku w Hormonie.
Filmowe Wtorki w Hormonie organizowane przez Stowarzyszenie IN TRACTU to okazja dla fanów kina niezależnego, aby w legalny sposób obejrzeć jedne z najgłośniejszych i najbardziej docenianych filmów. Listopadowe spotkania rozpocznie pokaz produkcji „Berlin Alexanderplatz” w reżyserii Burhaba Qurbaniego.
„Berlin Alexanderplatz” to hipnotyzująca, kryminalna ballada o nielegalnym imigrancie z Afryki, oparta na dziele Alfreda Döblina. Qurbani przenosi akcję opowieści z międzywojnia w czasy współczesne. Główny bohater, Francis, ma za sobą mroczną przeszłość. Po przybyciu do Niemiec, pragnie rozpocząć uczciwe życie, co jednak nie jest wcale takie proste. Z jednej strony ogranicza go biurokracja, z drugiej – ciążą mu wspomnienia traumatycznych doświadczeń z przeszłości.
Jak czytamy w recenzjach, film jest „nie tylko opowieścią o cierpieniu, jakie sami na siebie sprowadzamy, ale i wewnętrznej transformacji wynikającej z przebaczenia, akceptacji i otwarcia się na innych”.
– Wiele dobrych filmów nie trafia do szczecińskich kin albo trafiają tam na krótko – zauważa Anna Fiodorowicz, współorganizatorka Filmowych Wtorków. – Prezentujemy filmy, które nie są dostępne online, mamy je bezpośrednio od dystrybutora. Są to tytuły, których nigdzie indziej się nie zobaczy, a w Szczecinie jest wielu fanów kina niezależnego. Chodzi nam o to, by filmy były w końcu dostępne dla szczecinian.
Na filmowe spotkanie w Hormonie z „Berlin Alexanderplatz” organizatorzy zapraszają we wtorek, 9 listopada, o godz. 19. Koszt wstępu? Płacimy tyle, ile możemy.
Komentarze
0