Pod hasłem "Irlandzki dryf" w Royal Jazz Clubie 16 grudnia zagrał szczeciński zespół Emerald

Zazwyczaj w tym miejscu odbywają się występy muzyków jazzowych, ale zdarzają się ciekawe wyjątki. Tym razem publiczność mogła zobaczyć (i to za darmo) grupę, która od ponad 18 lat wykonuje muzykę celtycką i szkocką. To był dość długi i urozmaicony wieczór. Muzycy podzieli swój występ na trzy części i zagrali dużą część materiału ze swej ostatniej płyty "Folk No More”.