Prace związane z wyburzaniem łącznic Trasy Zamkowej poskutkowały ograniczeniem wjazdu na Podzamcze. „Doprowadziło to do ogromnych korków, opóźnień w dostawach i spadku liczby klientów” – informują redakcję wSzczecinie.pl gastronomicy prowadzący lokal przy Rynku Nowym.

Mowa o wyburzaniu łącznic prowadzących od pl. Hołdu Pruskiego. Jedną można było zjechać w kierunku Mostu Długiego, a drugą w stronę stoczni. Na czas robót został wyłączony Płatny Parking Niestrzeżony Trasa Zamkowa oraz ograniczono dostęp na Podzamcze.

– Od soboty dojazd został całkowicie zamknięty, poza jednym wjazdem od ulicy Wyszyńskiego. Doprowadziło to do ogromnych korków, opóźnień w dostawach i spadku liczby klientów – relacjonują przedsiębiorcy.

Jak podkreślają, najbardziej niepokojący jest brak informacji, jak długo potrwają prace. – W kluczowym okresie dla gastronomii i usług wiele firm ponosi realne straty każdego dnia – alarmują.

Jednocześnie zaznaczają, że nie są przeciwni remontowi. – Prosimy jedynie o zmianę organizacji ruchu, na przykład umożliwienie dojazdu przez ulicę Kuśnierską w jednym kierunku, co przywróciłoby faktyczny dostęp do tej części miasta – proponują.

– Wczoraj musiałam zjechać na Podzamcze i dokładnie o tym myślałam. Dlaczego nie otwarto ulicy Kuśnierskiej dla zjeżdżających na Podzamcze? Teraz jedyny dojazd od strony centrum, to zawijka na rondzie obok dworca albo obok kościoła i atak od ulicy Wyszyńskiego albo od ulicy Jana z Kolna i baszty – komentuje architekt Aleksandra Kopińska-Szykuć.

Wysłaliśmy pytania do magistratu – do tematu będziemy wracać.