Most Długi zamknięty, Przewozy Regionalne wożą nas swoimi pociągami akceptując bilety komunikacji miejskiej. Dla wszystkich to znak, że pora wprowadzić SKM. Więc dlaczego jeszcze nie została wprowadzona?

Są tory, są pociągi i jak widać można się dogadać w sprawie jednego biletu. W Trójmieście działa, to dlaczego u nas ma nie zadziałać? Internauci w komentarzach przekonują, że Szybki Tramwaj jest zbędny, bo przecież uruchomienie SKM to łatwizna, niczym pstryknięcie palcami. O tym, że nie wszystko jest tak łatwe, przekonuje dyrektor Stowarzyszenia Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego, Roman Walaszkowski.

Gdy ktokolwiek rozmawia o SKM zawsze pada taka fraza „Aaa, o SKM-ce mówi się od lat” - ja tutaj mam dwie refleksje, jeśli mówi się o tym od lat, to znaczy, że jest to potrzebne, że to ważna rzecz, a druga – oprócz tego mówienia, co zrobiono? Bo mówić można o wielu rzeczach, ale jeśli nikt się za to nie weźmie, nie będzie próbował tego realizować to będziemy tylko mówić. - przekonuje Roman Walaszkowski.

Gdzie, za ile i kto?

No właśnie, co już zrobiono? Stowarzyszenie SOM, który pracuje nad koleją podkreśla, że praca trwają od wielu lat.

W 2011 roku stworzyliśmy pierwszy dokument, czyli koncepcję rozwoju transportu publicznego. Na bazie tej koncepcji zaczęliśmy szukać pieniędzy na to, by móc realizować kolej metropolitalną. I znaleźliśmy pieniądze na sporządzenie studium wykonalności. - wyjaśnia dyrektor stowarzyszenia

Studium wykonalności pozwoli nam odpowiedź na najważniejsze pytania. W jaki sposób ma przebiegać SKM, ile będzie kosztował bilet, a przede wszystkim kto będzie odpowiedzialny za organizację całej komunikacji. Bo projekt uruchomienia SKM to nie tylko kwestia wypuszczenia kilku pociągów. Plan zakłada stworzenie wspólnej oferty komunikacyjnej wszystkich przewoźników.

W ramach tego opracowania robimy trzy dokumenty. Pierwszy dot. zintegrowanej strategii transportu publicznego dla całego szczecińskiego obszaru metropolitalnego. Drugi dokument to studium wykonalności integracji transportu publicznego. I trzeci dokument to studium wykonalności Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej, czyli podstawowy dokument, który będzie pokazywał kto i co ma zrobić, żeby SKM zafunkcjonowała. - wyjaśnia Roman Walaszkowski.

Jeden organizator transportu dla wszystkich gmin

Jak zapewnia dyrektor SOM najważniejsze jest wybranie organizatora, który będzie odpowiadał za kooperację poszczególnych jednostek.

Jeżeli jeden podmiot będzie wszystko organizował, to będzie to spójne, będzie łatwiejsze do ułożenia. Nie tak jak dziś. Przykładowo, do Gryfina jeździ autobus PKS, równolegle jeździ pociąg i jeszcze na jakiś fragmentach trasy komunikacja szczecińska. A tutaj będzie jeden organizator, który będzie to sprawnie łączył i planował. To będzie tańsze, bardziej przyjazne i sensowne. - mówi Roman Walaszkowski.

Jeden organizator transportu to także jeden bilet i jedna cena. Czytelnicy podkreślają, że jeśli udało się namówić do współpracy ZDiTM i Przewozy Regionalne na czas zamknięcia Mostu Długiego, to może warto taki układ stosować w dłuższej perspektywie. Zapominamy jednak, że taki układ to dla ZDiTM koszt (za dzień powszedni 1900 zł, za świąteczny 1000 zł- płatne ryczałtowo, niezależnie od ilości przewiezionych pasażerów). A jak podkreśla Roman Walaszkowski, wszystko należy podliczyć, by sprawdzić, ile i któremu przewoźnikowi należy zapłacić za konkretną usługę. By takie obliczenia sprawnie prowadzić, potrzebny jest wspólny system. Tutaj pomocny ma być system wprowadzany w Szczecinie, który w przyszłości będzie można poszerzyć.

Jeden bilet, na którym jedziemy autobusem, tramwajem, pociągiem, będziemy także dążyć do tego, żeby prywatne busy mogły przystąpić do systemu. Do tego jedna taryfa. To też wymaga odpowiednich analiz, jaki zakres, za ile. To wszystko jest do zrobienia, ale wymaga czasu. To jest to drugie studium wykonalności, które pokaże w jakiej kolejności wszystko to wykonać, by uzyskać zamierzony efekt końcowy. - przekonuje dyrektor SOM.

Niebuszewo głównym dworcem dla SKM

Dzięki wspólnej ofercie Przewozów Regionalnych i ZDiTM usprawniona została komunikacja pomiędzy prawym i lewym brzegiem Szczecina. Należy jednak pamiętać, że to tylko przedsmak SKM, bo docelowo kolej ma połączyć Szczecin, Gryfino, Goleniów, Stargard Szczeciński i Police.

Na dziś, do Goleniowa, Stargardu i Gryfina pociągi jeżdżą, więc tutaj będziemy musieli tylko uzupełnić rozkład o nowe pociągi. Gdy zwiększymy częstotliwość tych pociągów, w niektórych miejscach będzie trzeba zaplanować wiadukty – jak np. na ul. Pomorskiej, ponieważ jeśli zwiększy się tam ilość pociągów, to kierowcy przed przejazdem będą stali bardzo długo. Ale głównym zadaniem dla PKP PLK będzie modernizacja linii do Polic. - mówi Roman Walaszkowski.

Do tego dochodzi remont peronów, budowa nowych stacji (planowane są np. przy Technoparku Pomerania i Cmentarzu Centralnym) budowa parkingów i węzłów komunikacyjnych. To wszystko ma przynieść sprawną, bezkolizyjną komunikację pomiędzy gminami. Głównym dworcem dla SKM ma być stacja na Niebuszewie.

Niebuszewo ma być głównym dworcem dla SKM, czyli wszystkie pociągi mają docierać do Niebuszewa. Tam w planach jest główny węzeł przesiadkowy. Tam będą dojeżdżały wszystkie pociągi SKM, tam będzie węzeł autobusowy, tam także dojeżdżają tramwaje, ale również będą wyremontowane wszystkie inne stacje na terenie miasta np. Turzyn, Łękno, Gocław i inne które pozwolą mieszkańcom SOM-u docierać SKM-ką w róże części miasta. Przy stacjach pojawią się parkingi dla samochodów i rowerów - wyjaśnia Roman Walaszkowski.

Pieniądze są, ale jeszcze nie nasze

Plany są obiecujące, pytanie kto za to zapłaci. SOM stara się o dofinansowanie, ale by zdobyć pieniądze na SKM nasz projekt musi pokonać osiem innych.

Na SKM w Kontrakcie Terytorialnym zapisane jest 664 mln zł. Z tego chcemy zmodernizować linię do Polic, przeznaczyć środki dla gmin na węzły przesiadkowe, na parkingi i dla województwa, na z zakup taboru. - mówi dyrektor Stowarzyszenia SOM - Ale to na razie to tylko Kontrakt Terytorialny, który oznacza tyle, że to ważne zadanie i powinny znaleźć się na to pieniądze. Przed nami jeszcze konkurs zamknięty, dla tych miast wojewódzkich, które planują jakieś koleje miejskie. Mamy nadzieję, że nasz wniosek i nasze zaangażowanie, nasz etap prac, na którym jesteśmy umożliwi nam na pewno uzyskać te pieniądze. - dodaje.

Do walki o fundusze europejskie zgłoszono 9 projektów, najgroźniejszymi przeciwnikami są Poznań i Gdańsk.

Na początku były cztery miasta, które się starały o te pieniądze, główne to byliśmy my i Poznań, teraz pojawiło się 9 wniosków, ale niektórzy są jeszcze w fazie pomysłu. Przy naszym podejściu, systematycznym realizowaniu tego zadania oraz stanie zaawansowania, przygotowania inwestycji, liczymy że uzyskamy dofinansowanie. - wyjaśnia Roman Walaszkowski.

 

Kolej w 2021?

Kiedy to wszystko ruszy? Środki unijne z obecnej perspektywy będzie można wykorzystać do 2023 roku. Ale Roman Walaszkowski przyznaje, że założenie jest takie, by całość skończyć do 2021 roku. Najtrudniejszy etap to modernizacja linii do Polic, w grę jednak wchodzi uruchomienie SKM w kilku etapach.

Na razie o SKM myśli się w kontekście najbliższych miast. Jednak dyrektor stowarzyszenia nie ukrywa, że w perspektywie pojawią się plany na połączenie ze Świnoujściem, czy niemieckimi miejscowościami, które leżą blisko granicy.

Świnoujście jest brane pod uwagę, ale nie w pełnym zakresie. Najprawdopodobniej w ramach SKM będą kursowały pociągi do Świnoujścia, ale nie z taka częstotliwością jak na pozostałych liniach. W planach jest także kwestia jazdy za granicę, do Niemiec, ale to już jest nieco bardziej skomplikowane i do realizacji w dalszej perspektywie. - tłumaczy Roman Walaszkowski.

Zamknięcie Mostu Długiego to ciekawa lekcja

Nim ruszą widoczne prace związane z utworzeniem SKM minie kilka lat. Bo jak przekonuje Walaszkowski to nie jest takie proste. Wszystko musi zostać dokładnie zaplanowane, obliczone i zaakceptowane przez wszystkie gminy. A na razie dzięki zamknięciu Mostu Długiego możemy zasmakować czegoś na wzór SKM.

Dobrze, że spotkało nas coś takiego jak zamknięcie Mostu Długiego, bo to pokazuje, że jest możliwość, że taki układ zintegrowanej komunikacji jest potrzebny, i że mieszkańcy są skłonni w większym zakresie korzystać z transportu publicznego jeśli on będzie sprawny przyjazny i za rozsądna cenę. Teraz tylko to wszystko należy włożyć w konkretne ramy, stworzyć system rozliczeń, wybrać jednego organizatora, porozumieć się co do podziału kosztów utrzymania całego systemu- bo jak wiadomo transport publiczny nie sfinansuje się z opłat za bilety i będziemy posiadać w SOM sprawny i przyjazny pasażerom system komunikacji publicznej. To trudne kwestie, ale wszystko jest do zrobienia. - zapewnia Roman Walaszkowski.

Więcej informacji na temat działalności Stowarzyszenia SOM znajdziecie na ich stronie. 

Cel: SKM

Fundusze w Kontrakcie Terytorialnym: 664 mln zł

Zadania: remont torowiska do Polic, remont dworców, budowa nowych stacji, budowa parkingów rowerowych i samochodowych, utworzenie węzłów komunikacyjnych, zakup nowych taborów

Koniec czasu na wykorzystanie dofinansowania: 2023 rok

Planowane zakończenie prac przy SKM: 2021 rok