W Pradze, stolicy Czech, zakochało się wielu z tych, którzy zawitali do niej choć jeden raz. Co dzień roztacza swój niebywały urok i zachwyca turystów z całego świata. Czy Szczecin nie mógłby iść w jej ślady?

Praga miastem turystów

Przyciąga swoją historią i niebywałym pięknem.  Szczecin także może. I choć Mostem Karola poszczycić się nie możemy, warto zatroszczyć się o reprezentacyjne Wały Chrobrego oraz Zamek Książąt Pomorskich.  Praga jednakże nie przyciąga jedynie zabytkami.  Turyści co krok musza rozglądać się nie boki, gdzie czekają na nich urokliwe kawiarenki, a nie tak jak u nas, pod nogi. Zjeść coś, napić się dobrej kawy, zrobić zakupy, a przy okazji pozwiedzać. I co najważniejsze wrócić za rok. A  co Szczecin może zaoferować odwiedzającym nasze miasto?

Niepowtarzalny klimat

Wąskie, brukowane uliczki Pragi przypominają trochę te, których nie brakuje na Pogodnie.  Równie malownicze, nie mogą jednak poszczycić się takim samym klimatem. Ten w Pradze jest bowiem wyjątkowy. Tam czuje się historię. W powietrzu unosi się zapach miasta tętniącego życiem. Podczas, gdy Szczecin dopiero wybudza się ze snu. Do tego nadal nie wykorzystuje urokliwych miejsc, których w mieście nie brakuje.

Stare Miasto

Kamieniczki, kamieniczki, i jeszcze raz kamieniczki. Do tego wspomniane już brukowane uliczki, które prowadzą na Rynek Staromiejski. I choć można tam usiąść i popatrzeć na migających przed oczami turystów, to z pewnością miejsce to nie sprzyja kontemplacji. Turyści z aparatami fotograficznymi, karykaturzyści i inni artyści chcący na nich trochę zarobić, czynią Stare Miasto barwnym.

Kulturalnie nie tylko w Pradze

Teatry na co drugim rogu, niczym kościoły, a do tego  sporych rozmiarów Opera. I co najważniejsze, wszystkie wydarzenia kulturalne są bardzo dobrze rozreklamowane. Na każdym rogu znajdują się plakaty, billboardy, które informują turystów oraz mieszkańców Pragi o godnych uwagi wystawach, premierach sztuk teatralnych. Cóż, szczecinianie szybciej dowiedzą się jakie produkty i w których sklepach są w promocyjnych cenach, niż na co i kiedy wybrać się do teatru. A Szczecin także może pochwalić się miejscami, gdzie co dzień ludzie stykają się z kulturą.  Z utęsknieniem czekać możemy na nową siedzibę Filharmonii i cieszyć się nowo otwartą Pleciugą. Uwierzmy, że w naszym mieście naprawdę wiele się dzieje.

Szczecin to nie Praga

Cykl artykułów ma na celu zwrócenie uwagi szczecinian na rozwiązania, które funkcjonują w innych miastach, rzeczy, których u nas brakuje. Szczecin Pragą nigdy nie będzie. Porównywanie obu miast nie miało na celu opiewania majestatyczności stolicy Czech, a jedynie zasygnalizowanie, że są aspekty (takie jak chociażby życie kulturalne), w których Szczecin mógłby być jej godnym przeciwnikiem. Jedyne co musimy, jako miasto, to powalczyć o turystów. Bo warto!