To okazja, by zobaczyć Szczecin z zupełnie innej perspektywy. Już w najbliższy piątek, 30 kwietnia, diabelski młyn, który stanął na Łasztowni, rozpocznie swoją działalność.

Jak informuje Celina Wołosz, rzecznik prasowy spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia, koło młyńskie będzie funkcjonowało 7 dni w tygodniu: od poniedziałku do czwartku w godzinach 14.00-22.00, w piątki w godz. 14.00-24.00, w soboty od 11.00 do 24.00 i w niedziele od 11.00 do 22.00.

Bilety kosztują 35 zł normalny i 25 zł ulgowy. Kabiny są dostosowane dla osób niepełnosprawnych oraz wózków inwalidzkich.

Tym razem diabelski młyn zostanie w Szczcinie na dłużej. Miasto podpisało z jego właścicielem umowę na 5 lat. Oznacza to, że z przejażdżki wagonikami będzie można korzystać przez 5 najbliższych sezonów wiosenno-letnich (od kwietnia do września). 

Wheel of Szczecin to największy diabelski młyn w Polsce. Ma prawie 60 metrów wysokości i waży ponad 350 ton.