Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski, ponownie zapowiedział, że przetarg na Zachodnią Obwodnicę Szczecina zostanie ogłoszony do końca tego roku. Jednocześnie wypomniał przedstawicielom Platformy Obywatelskiej, że wcześniej niewiele w tej sprawie zrobili. To odpowiedź na zarzuty samorządowców, wytykających rządowi niedotrzymanie złożonych obietnic.

W ostatnich dniach o Zachodniej Obwodnicy Szczecina znów zrobiło się głośno. Szczeciński magistrat zaalarmował, że przetarg na jej budowę został wykreślony z przetargowych planów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA zdementowała tę informację, tłumacząc, że wystąpił błąd w systemie internetowych zamówień publicznych. Postępowanie w tej sprawie nie zostało w ogóle wpisane do planu, ale w tym roku będą jeszcze wprowadzane w nim zmiany. Z zapowiedzi strony rządowej można wysnuć wniosek, że projekt ZOS ma zostać dopisany.

– Podtrzymuję składane wcześniej deklaracje, tj. przetarg dotyczący Zachodniej Obwodnicy Szczecina będzie ogłoszony do końca bieżącego roku – zapewnia Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.

Wcześniejsze terminy ogłoszenia przetargu nie zostały dotrzymane

Samorządowcy, również marszałek Olgierd Geblewicz, cały czas wypominają rządowi niedotrzymanie wcześniej składanych obietnic. Przypomnijmy, że przetarg zapowiadany był najpierw na połowę roku, później premier Mateusz Morawiecki mówił w czasie swojej wizyty w Szczecinie (11 czerwca), że zostanie on ogłoszony za kilka tygodni. Dlatego marszałek wystosował do wojewody list, w którym żąda konkretnych odpowiedzi.

„W imieniu zniecierpliwionych mieszkańców Pomorza Zachodniego, domagam się wyjaśnień i wiążącej deklaracji co do terminu ogłoszenia przetargu na budowę Zachodniego Drogowego Obejścia Szczecina, przedstawienia konkretnego harmonogramu realizacji i wskazania źródeł finansowania inwestycji” – napisał marszałek Geblewicz.

Kto uważał obwodnicę za lokalną fanaberię?

Wojewoda Bogucki odbija polityczną piłeczkę i kwestionuje prawo opozycji do stawiania zarzutów w sprawie Zachodniego Obejścia Szczecina.

– Ze zdziwieniem przyjąłem próby dokonywania rozliczeń w zakresie ogłoszenia przetargu dotyczącego ZOS przez środowiska polityczne, które przez wiele lat zrobiły niewiele, aby ta inwestycja powstała – mówi wojewoda. – To były minister transportu z Platformy Obywatelskiej Sławomir Nowak nie widział uzasadnienia dla budowy ZOS, a doradca byłego premiera Donalda Tuska, Jan Krzysztof Bielecki w jednej z rozmów z przedstawicielami miasta miał stwierdzić, że ZOS to lokalna fanaberia.

Wykonano część prac przygotowawczych, teraz trzeba zabezpieczyć ponad 5 miliardów

Co poza politycznymi przepychankami dzieje się w sprawie Zachodniej Obwodnicy Szczecina? Trwają uzgodnienia, konieczne jest przede wszystkim zapewnienie niezbędnego finansowania, bo koszt wszystkich prac szacowany jest aż na 5,5 mld zł.

O realizacji tej inwestycji mówi się od lat. W 2017 r., dzięki staraniom samorządów, powstała koncepcja i studium wykonalności oraz uzyskano decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, co otworzyło drogę do dalszych prac przygotowawczych. Na zlecenie GDDKiA wykonano badania podłoża i przygotowano elementy Koncepcji programowej (kosztowało to 24 mln zł).