Czy basen przeciwpożarowy jest potrzebny na placu Matki Teresy z Kalkuty w Szczecinie? Według magistratu i Straży Pożarnej bardzo – z tego powodu niecka została starannie wyremontowana i oczyszczona. Rada Osiedla Drzetowo-Grabowo ma jednak zupełnie inne zdanie i od lat walczy, by w tym miejscu powstał parking.

Remont trwał kilka tygodni. Z basenu wypompowano wodę, dokładnie go wyczyszczono, uzupełniono braki w niecce. Odnowiono także otaczający go płot. Według osiedlowców to jednak zupełnie niepotrzebna inwestycja, tak jak niepotrzebny w tym miejscu jest sam basen przeciwpożarowy.

– Miasto zdecydowało o trosce o ten basen, ale nie w taki sposób jaki wskazywała Rada Osiedla. Naszym zdaniem jest on kompletnie nieużyteczny, uważamy też, że takie działania nie powinny być wykonywane jesienią, bo został on oczyszczony, a potem znowu zabrudzony przez liście spadające z drzew – wyjaśnia Łukasz Listwoń, przewodniczący Rady Osiedla Drzetowo-Grabowo.

Rada Osiedla konsekwentnie podtrzymuje stanowisko likwidacji basenu przeciwpożarowego. Przeprowadzone zostały konsultacje społeczne, z których wynika, że w tym miejscu powinny powstać miejsca parkingowe.

– Głównym argumentem miasta, by zachować ten basen jest to, że może dojść do pożaru w okolicy. Wskazano zabudowę mieszkaniową i okoliczny kościół, ale przecież przy kościele i osiedlu TBS znajdują się hydranty. Zauważyłem także, że kiedy basen ponownie napełniano wodą, to korzystano właśnie z tych hydrantów. Dlaczego więc straż pożarna w razie ewentualnego pożaru nie mogłaby zrobić tego samego? – pyta retorycznie Listwoń.

Osiedlowcy podkreślają, że problem miejsc parkingowych jest poważny, bo popołudniami mieszkańcy nie mają gdzie parkować. W okolicy powstały dwa nowe osiedla niezabezpieczone w dostateczną liczbę miejsc parkingowych. W pobliżu działają także przedszkole, apteka i sklep.

Jednak szanse na powstanie parkingu w miejscu basenu przeciwpożarowego są bardzo małe, mimo że kilka lat temu magistrat miał taki plan. Do tej pory miasto tłumaczyło to brakiem środków finansowych. Teraz w piśmie do rady czytamy: – Likwidacja zbiornika rezerwy wody gaśniczej jest niemożliwe. Państwowa Straż Pożarna zwraca uwagę, że wynika to ze względu na występującą w tym rejonie zabudowę zwartą oraz palną konstrukcję dachów, a także koniecznością zapewnienia dodatkowych zewnętrznych źródeł wody w przypadku gaszenia ewentualnego pożaru dla budynku św. Stanisława Kostki – czytamy w piśmie.