Dziś Platforma Obywatelska oficjalnie rozpoczęła kampanię wyborczą w Szczecinie.
Na zamkowym dziedzińcu pojawili się głownie sztabowcy i sympatycy Platformy z regionu zachodniopomorskiego, w sumie ponad 1000 osób.

Do Szczecina przybył przewodniczący PO, Donald Tusk, a także Julia Pitera oraz nowy w PO - Radosław Sikorski. Zabrakło zapowiadanych: prezydent Warszawy - Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz Bronisława Komorowskiego.

W przemówieniach politycy Platformy pewnie mówili o zwycięstwie w październikowych wyborach. Atakowali Prawo i Sprawiedliwość i koalicję Lewicy i Demokratów. "Nie chcemy władzy pijanej lewicy ani radykalnej prawicy", mówił Donald Tusk.

Radosław Sikorski komentował przejście do PIS Nelly Rokity - żony niedawnego jeszcze lidera PO - Jana Rokity. O tym ostatnim nie wspomniano słowem.

Sławomir Nitras zarzucił Joachimowi Brudzińskiemu z PiS, że zapomniał o Szczecinie. Polityk zachodniopomorskiej PO symbolicznie podarował Brudzińskiemu kamerę przemysłową, żeby ten mógł z Warszawy śledzić to, co dzieje się w Szczecinie.

O Szczecinie nie zapomniał Donald Tusk, który stwierdził, że chciałby odnieść w skali kraju tak ogromny sukces, jakim były regaty The Tall Ships Races w naszym mieście.

Na zakończenie przewodniczący PO przedstawił zachodniopomorskich kandydatów do Sejmu i Senatu.