Był kurczak, który dba o swoje jaja, listopadowy Zorro zachęcał mężczyzn do profilaktyki, a biegacz w przebraniu rycerza doceniał darmowe badania. Ponad 200 mieszkańców Szczecina wzięło udział w „Biegu z Wąsem”. „Panowie również muszą się badać” – podkreślali.
Uczestników „Biegu z Wąsem” można poznać przede wszystkim po wąsach, które tego dnia przyklejają sobie zarówno panowie (jeśli nie mają własnych), jak i panie. Inicjatywa Stowarzyszenia Fizjosport.org. ma nie tylko zabawny wydźwięk, ale i ważne przesłanie – aby mężczyźni dbali o swoje zdrowie oraz regularne badania jąder i prostaty.
W tegorocznej edycji „Biegu z wąsem” udział wzięło ponad 200 mieszkańców – panie, panowie, starsi, młodsi, z prawdziwymi wąsami i przyklejonymi. Choć pogoda tradycyjnie nie dopisywała, to jednak nie przeszkadzała.
„Jest trochę chłodno, ale bardzo przyjemnie. To, że mamy darmowe badania, to naprawdę świetna rzecz”. „Trzeba propagować to wydarzenie, aby jak najwięcej osób biegało i słyszało, że trzeba dbać o swoje jaja. Tak jak ten kurczak”. „Biegam co roku. Chcę uświadamiać panów, że badania profilaktyczne są bardzo ważne. Chłopaki badajcie się!” „Bardzo kibicujemy temu biegowi” – komentowali uczestnicy.
Pierwszy „Bieg z Wąsem” wystartował w 2018 roku. Od 2019 roku towarzyszą mu bezpłatne, ogólnodostępne badania profilaktyczne nowotworów w ramach akcji „Męskie Zdrowie”. Wydarzenia organizowane są m.in. dzięki wsparciu z „Programu Społecznik”.
– „Program Społecznik” jest z nami od początku. To nie tylko bieg, ale i darmowe badania. Zawsze możemy liczyć na marszałka – podkreśla Piotr Grudziecki, organizator „Biegu z Wąsem”.
Komentarze
1