W okolicy pl. Orła Białego będziemy mieli dwie fontanny – oryginalną z XVIII wieku (umieszczoną pod specjalnym zadaszeniem na dziedzińcu Pałacu Pod Globusem) i jej współczesną kopię (na środku utwardzonej części placu).
Delikatny piaskowiec jest narażony na uszkodzenia
Był rok 1732, gdy woda po raz pierwszy popłynęła do charakterystycznych mis z piaskowca, usytuowanych pod rzeźbą orła z rozpostartymi skrzydłami. Po blisko 300 latach delikatny kamień jest już tak mocno narażony na zniszczenia, że fontanna musi pozostać sucha.
– Nawet bez obiegu wody, warunki atmosferyczne sprawiają, że niszczeje. Miasto wydaje na utrzymanie fontanny sporo pieniędzy, ale nigdy nie będzie już pełniła pierwotnej funkcji. Gdybyśmy ją zostawili na placu, byłaby formą rzeźbiarską degradującą się w bardzo szybkim tempie – podkreśla Michał Dębowski.
Szczecińska fontanna będzie jak Dawid Michała Anioła
Stąd pomysł, żeby przy okazji przebudowy pl. Orła Białego zająć się również fontanną. Uratuje ją przeniesienie w miejsce o bardziej sprzyjających warunkach, czyli na dziedziniec gmachu Akademii Sztuki. To zaledwie kilkadziesiąt metrów od obecnej lokalizacji.
– Będziemy traktować oryginał jako obiekt muzealny. Dzieło sztuki wyeksponowane do podziwiania w cieplarnianych warunkach pod specjalnie wybudowanym zadaszeniem – mówi miejski konserwator zabytków.
Na placu oryginał zostanie zastąpiony przez kopię przygotowaną w skali 1 do 1. Też wykonaną z piaskowca, ale lepszej jakości niż historyczna fontanna. Wcześniej powstała precyzyjna fotogrametria obiektu, która pozwoli w pełni odtworzyć oryginał.
– Takie zabiegi są powszechne w Europie od ponad 100 lat. Nie wiem, czy wszyscy zdają sobie sprawę, że rzeźba Dawida, którą widzimy na Piazza della Signoria we Florencji to kopia, gdyż oryginał autorstwa Michała Anioła już w XIX wieku przeniesiono do muzeum. Identycznie postąpiono z pomnikiem Marka Aureliusza w Rzymie, a podobne przykłady można mnożyć – wylicza Michał Dębowski.
„Chcemy, aby to było przyjemne miejsce”
Wykonawca kopii zostanie wybrany w przetargu. Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków prowadziło już wstępne rozeznanie na rynku w całej Europie. Najprawdopodobniej nowa fontanna powstanie z wykorzystaniem specjalnych maszyn sterowanych numerycznie. Dopiero później rzeźbiarz nada jej ostateczny szlif. Nie będzie przeszkód, żeby gotową kopię podłączyć do wody.
– W tym wszystkim chodzi też o to, żeby woda znów szumiała na placu. Chcemy, aby to było przyjemne miejsce – podkreśla nasz rozmówca.
Będzie można zajrzeć do podświetlonego tunelu
Przeniesienie oryginalne fontanny będzie jednym z zadań w ramach trwającej przebudowy placu Orła Białego. Podczas prac odsłonięto kilka historycznych ciekawostek, jak na przykład stare tunele. Nie będzie można do nich wejść, ale będzie można zajrzeć do środka.
– Zostanie wykonany peryskop umożliwiający podgląd znajdujących się pod ziemią kanałów. Same kanały zostaną podświetlone, tak aby w momencie uruchomienia peryskopu był możliwy podgląd – tłumaczy Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji.
Zaznaczony zostanie również przebieg drewnianego wodociągu z XVIII wieku, a posąg Flory będzie lepiej wyeksponowany.
Rewaloryzacja pl. Orła Białego
Po przebudowie północna część pl. Orła Białego zyska formę utwardzonego, reprezentacyjnego placu. Południowa będzie miejscem rekreacji z zielenią. Ruch pojazdów zostanie ograniczony do minimum.
Kierunek zmian na pl. Orła Białego wypracowano wraz z mieszkańcami w procesie prototypowania.
Łączny koszt prac to 16,4 mln zł, z czego 12,8 mln zł stanowi dofinansowanie z Unii Europejskiej. Finał zapowiadano na połowę marca 2026 roku, ale ze względu na przestój wywołany pracami archeologicznymi, roboty potrwają najprawdopodobniej dłużej.
Komentarze