To jedyny przewodnik, który opowiada o Szczecinie ilustracją, w którym narratorem jest sam czytelnik. Przewodnik, który nie tylko oprowadza po mieście, ale jest towarzyszem i zachętą do poznawania, odkrywania i doświadczania. „Fikamy po Szczecinie. Trasa Mewy” to propozycja idealna dla dzieci i ich rodziców.
– To książka, która zrodziła się z potrzeby opowiadania. Lubię powtarzać za Joan Didion „Musimy opowiadać, by żyć”. Nie chciałam, aby był to przewodnik, który przytłacza czytelnika,zwłaszcza młodego, faktami i datami – mówi pomysłodawczyni i współautorka „Fikamy po Szczecinie”, właścicielka szczecińskiej Kluboksięgarni FiKa, Małgorzata Narożna, młodym czytelnikom znana jako Ciocia Fika. – Dzięki jego kartom, przepięknie ilustrowanym przez Olę Szwajdę, będzie można przede wszystkim doświadczyć miasta, poznać je i przeżyć. Mogę śmiało powiedzieć, że tego w Szczecinie jeszcze nie było.
Wiele miejsc do zobaczenia
Przewodniczką podczas spacerów jest szczecińska Mewa. Dlaczego trasa Mewy? Ciocia Fika mówi, że głos mewy towarzyszył jej zawsze w tej części miasta, zawsze, kiedy go słyszy, wywołuje miłe wspomnienia.
Przewodnik zabierze nas w podróż po Szczecinie, rozpoczynając od zapierających dech Wałów Chrobrego i Muzeum Narodowego, w którym oglądać można repliki antycznych rzeźb z kolekcji Dohrna. Zostaniemy poprowadzeni przez park Żeromskiego, obok szczecińskiej filharmonii, naszej własnej Królowej Śniegu, by przemierzyć Aleję Kwiatową i „gwiezdnymi placami” dotrzeć do szpinakowego pałacu, czyli Urzędu Miasta. Ale to nie jedyne miejsca, w które zabierze nas przewodnik.
Nie tylko budynki, pomniki, place i fontanny są bohaterami przewodnika. Ciocia Fika zachęca, by przyjrzeć się uważnie, a na każdej karcie odnajdziemy wiele postaci – mieszkańców miasta. – Zdradzę jeszcze, że wśród bohaterów książki znalazły się też postaci bajkowe. To szczecińskie trolle, które można odnaleźć, nadać im imiona, a na pewno zaprzyjaźnić się z nimi – przyznaje Ciocia Fika.
To my decydujemy, co i jak chcemy zwiedzić
„Fikamy po Szczecinie. Trasa Mewy” to przewodnik, który jest przygotowany na każdą zmianę planów. Można przemierzyć całą trasę na raz, a można zatrzymać się, podziwiać i snuć opowieści zilustrowane na jednej z kart. Każda karta to inspiracja do wytyczenia własnej ścieżki.
– Ta książka jest zachętą do wędrówki, do opowiadania, ale jest też estetycznym, pięknym przedmiotem ze wspaniałymi ilustracjami. Jest nieco większa, aby była czytelna, ma zaokrąglone rogi i nie trzeba się obawiać o jej zniszczenie. Obcowanie z nią to po prostu przyjemność. Można do niej powracać wielokrotnie, nie tylko podczas spacerów. Można z nią zasiąść także w domu i wraz z bohaterami i sytuacjami, które są tam nakreślone, spędzić miło dzień – wylicza Ciocia Fika.
Inspiracją dla Fikamy po Szczecinie był cykl o Ulicy Czereśniowej Rotraut Susanne Berner. „Fikamy po Szczecinie. Trasa Mewy” to pierwsza z planowanego cyklu sześciu ilustrowanych książek poświęconych najciekawszym i najważniejszym zakątkom Szczecina i regionu. Autorski projekt zakłada wielopłaszczyznowość promocji miasta, a w przyszłości także województwa zachodniopomorskiego. Działanie zostało dofinansowane w ramach realizacji zadania publicznego Mecenat Kulturalny Miasta Szczecin
Premiera przewodnika Małgorzaty Narożnej i Aleksandry Szwajdy „Fikamy po Szczecinie. Trasa Mewy” już w jutro, 29 maja, w godz. 11:00-19:00 w FiCe przy al. Papieża Jana Pawła II. Więcej o wydarzeniu tutaj: https://fb.me/e/2mM2iJZEL
A więcej o przewodniku będzie można dowiedzieć się już dziś wieczorem o godz. 18.30 podczas rozmowy Pana od Książek z Małgorzatą Narożną: https://www.facebook.com/events/340877460707898
Komentarze
1