Nie można jedną wystawą wyczerpać tematu – mówi Jacek Kosiński, kurator wystawy. - Nie chcemy pokazać wszystkich rodzajów mundurów ale jak zmieniała się technologia ich wytwarzania i koncepcje rozwoju związane z wygoda żołnierza na polu walki.
Ekspozycja to nie tylko mundury. W muzeum zobaczymy nakrycia głowy, czyli czapki, berety, hełmy. W gablotach znajdą się także oznaczenia (naszywki, odznaki, orły), elementy oporządzenia i wyposażenia osobistego. Wystawę wzbogaca diorama.
Obiekty pochodzą głównie ze zbiorów prywatnych kolekcjonerów – mówi Jacek Kosiński, kurator wystawy. - Na ekspozycji zobaczymy zbiory: Jaromira Mysłowskiego (Szczecin), Krzysztofa Męcińskiego (Szczecin), Daniela Iwańskiego (Wałcz), Piotra Wybrańca (Muzeum Spadochroniarstwa w Wiśle), Tomasza Sawickiego (Szczecin) i Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Elementy swojego umundurowania wypożyczyli szczecińscy żołnierze oraz firmy Miwomilitary i Maskpol.
Współcześnie elementy mundurowe na stałe weszły do świata mody. Ponadczasowy wzór moro w przeciwieństwie do warunków polowych pozwala się na ulicy wyróżnić. Skąd w społeczeństwie fascynacja wojskowymi krojami? Łatwiej to zjawisko zrozumieć po zobaczeniu najnowszej wystawy Muzeum Techniki. Ekspozycję można zwiedzić od 11 sierpnia do 30 września.
Komentarze
0