Wystawa rzeźb Leoni Chmielnik Mój świat – nasz świat jest trzecią dużą prezentacją prac artystki w ciągu ostatnich siedmiu lat. Tym razem jednak to nie kamienne rzeźby i odlewy z brązu będą skupiać uwagę i podziw.
Z zakamarków pracowni Leny, w której tworzy od lat 80. XX wieku, udało się wydobyć na światło dzienne wiele zapomnianych lub dawno niepokazywanych prac. „Co chcę pokazać na wystawie? To, czego ostatnio nie pokazywałam. Chcę pokazać prace wykonane z materiałów nietrwałych, prace z gipsu i ceramiki. Ceramiki pochodzą mniej więcej z tego samego okresu, to są lata 1986–1989. Powstały w Bolesławcu, tam była możliwość szybkiego wykonania pomysłów. A te pomysły właściwie same przychodziły, kiedy się brało materiał do ręki. A że akurat w większości kobiety wychodziły… Kobiety to mój ważny temat, realizowany i w innych materiałach. Teraz przyszedł czas, żeby to nazwać, podkreślić i jakoś zamknąć”.
Leonia Chmielnik mieszka i tworzy w Szczecinie od 1965 roku. Jest współautorką pomnika Bogusława X i Anny Jagiellonki, obchodzącego w tym roku jubileusz 50-lecia. Na wystawie prezentowany jest m.in. pierwszy projekt konkursowy pomnika jej autorstwa, modele gipsowe znanych realizacji plenerowych artystki, a także projekty konkursowe, które nie zostały zrealizowane. Założeniem tej pierwszej w Muzeum Narodowym w Szczecinie indywidualnej wystawy Leoni Chmielnik jest pokazanie prac szkicowych, projektowych, wykonanych z materii ubogiej, gipsu i gliny, lub w wyniku eksperymentowania z kombinacjami materiałów i stosowania tzw. technik własnych. Zgromadzone na wystawie obiekty pochodzą z całego okresu twórczości, tj. od 1965 roku po chwilę obecną. Pracom Leonii Chmielnik towarzyszą fotografie Jacka Fijałkowskiego – fotografa i grafika współpracującego od lat z artystką w zakresie opracowania publikacji towarzyszących jej wystawom. Prezentują one detale rzeźb artystki, pokazując, jak odkrywczo można patrzeć na rzeźbę, gdzie zbliżenia, duże powiększenia, zafascynowanie szczegółem ujawniają nowe aspekty materii rzeźbiarskiej i inną perspektywę jej obserwacji. Wielkoformatowe zdjęcia dopełniają wizualnego kształtu ekspozycji.
Kolejnym uzupełnieniem, wzbogacającym odbiór twórczości Leny Chmielnik, jest projekcja w przestrzeni wystawy filmu Babska sprawa (2024) Heleny Kwiatkowskiej i Magdy Płachty ze zdjęciami Bartosza Jurgiewicza. Na uwagę zasługują efektownie wplecione w narrację filmu ujęcia rzeźb artystki – ciekawie oświetlonych, uchwyconych w pracowni i plenerze ogrodu.
Komentarze
0