– Celem tego nietypowego rozwiązania jest odizolowanie fontanny od drgań, które będą wywoływane przez sprzęt budowlany w ramach kolejnego etapu robót. Docelowo zainstalowane zostaną również czujniki monitorujące drgania – tłumaczy Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji.
To doraźne zabezpieczenie do czasu demontażu rzeźby. Zdecydowano bowiem, że fontanna z 1732 roku zostanie przeniesiona kilkadziesiąt metrów dalej, na jeden z zadaszonych dziedzińców Pałacu pod Globusem, czyli siedziby Akademii Sztuki. Tam elementy z delikatnego piaskowca nie będą wystawione na negatywny wpływ warunków atmosferycznych. Natomiast na pl. Orła Białego stanie wierna kopia zabytkowej fontanny.
"Przebudowa wchodzi w fazę widocznych efektów"
Na razie jednak budowlańcy skupiają się na innych aspektach przebudowy placu. Wzdłuż ulicy Grodzkiej trwa układanie płyt chodnikowych.
– Przebudowa wchodzi w fazę widocznych efektów. Równolegle montowane są nowe krawężniki oraz trwają prace związane z oświetleniem – układane są linie kablowe i zasilające. Budowlańcy kontynuują prace przy wykonywaniu podbudowy pod nowe chodniki i jezdnie, a w ramach robót sieciowych toczy się szereg prac przy budowie kanalizacji deszczowej i przyłączy, zarówno przy placu Orła Białego, jak i w ulicy Koński Kierat – relacjonuje Piotr Zieliński.
Rewaloryzacja placu Orła Białego pochłonie 16,4 mln zł, z czego 12,8 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Będzie więcej zieleni i uspokojony ruch
Północna część, wokół fontanny, zyska formę utwardzonego, reprezentacyjnego placu. Południowa będzie miejscem rekreacji z zielenią. Ruch pojazdów zostanie ograniczony do minimum.
Przebudowane zostaną nawierzchnie placu Orła Białego, fragmenty ul. Koński Kierat, Staromłyńskiej oraz chodnik i zjazdy z ul. Grodzkiej. Plac oświetli 25 stylizowanych latarni w części utwardzonej oraz 6 drewnianych latarni w części zielonej. Obok stanie mała scena.
Zapowiadano, że prace zostaną zakończone w połowie marca 2026 roku, ale ze względu na przestój związany z odkryciami archeologicznymi, zapewne się przedłużą.
Komentarze