Zakończyła się budowa bryły budynku kliniczno-dydaktyczno-badawczego przy ul. Unii Lubelskiej. Prace wykończeniowe i wyposażeniowe potrwają do listopada 2026 roku. W środku znajdą się specjalistyczne laboratoria, sale dydaktyczno-naukowe, aula na ponad 400 miejsc oraz przestrzenie przeznaczone do działalności klinicznej.
– Będzie też część z poradniami, służąca naszym pacjentom ambulatoryjnym, również tym uczestniczącym w programach naukowych w ramach centrum badań klinicznych – dodaje prof. Domański.
W budynku funkcjonować będzie 16 jednostek organizacyjnych, w tym Centrum Medycyny Translacyjnej, Collegium Pharmaceuticum, Centrum Badań Klinicznych, Laboratorium Mikrobiologiczne czy Ambulatoryjna Opieka Onkologiczna.
„Tyle, co objętość Statuy Wolności razem z cokołem”
Budowa pochłonie ponad 660 mln zł. Wykonawcą jest konsorcjum DORACO (lider) i PORR (partner). Projekt przygotowała pracownia architektoniczna Dedeco.
– Powierzchnia obiektu liczy 49 tysięcy metrów kwadratowych, to mniej więcej 7 boisk piłkarskich. To 32 tysiące metrów sześciennych betonu, czyli tyle, co objętość Statuy Wolności razem z cokołem – wylicza Radosław Jarosiewicz, wiceprezes firmy DORACO. – Duża inwestycja, nowy etap dla edukacji i medycyny. Cieszymy się, że możemy w tej inwestycji uczestniczyć.
W środę na szczyt budynku powędrowała wiecha, symbol zakończenia prac konstrukcyjnych. Wykonawcy zapewniają, że nie ma żadnych opóźnień i za nieco ponad rok gmach zostanie oddany do użytku.
– Cieszymy się, że współpraca z zamawiającym przechodzi bez echa. Tak komentowaliśmy ostatnio, że na tej budowie nuda jak w filmie polskim. Oby tak było dalej, obyśmy w tej nudzie dojechali do końca – mówi Piotr Kledzik, prezes firmy PORR, nawiązując do kultowego dialogu z filmu „Rejs”.
Nowych budynków będzie więcej. Program z dofinansowaniem o wartości 800 milionów
Budynek kliniczno-dydaktyczno-badawczy powstaje w charakterystycznym wykopie, w którym Niemcy planowali kiedyś stadion. Ale to niejedyna inwestycja przy szpitalu na Unii Lubelskiej.
– W tym roku mamy nadzieję, że będziemy mogli otworzyć budynek onkologii klinicznej , który również powstaje w ramach programu wieloletniego dla PUM – przypomina dr Konrad Jarosz, dyrektor szpitala.
Wspomniany program wieloletni jest realizowany dzięki dotacjom z ministerstwa zdrowia, które sięgają łącznie 800 mln zł.
– To jeden z 8 takich programów w całej Polsce – komentuje Ilona Hibner, dyrektor departamentu oceny inwestycji w ministerstwie zdrowia i przypomina, że PUM otrzyma też środki z KPO. – Wszystko służy temu, żeby rozwijać polską kadrę medyczną, co w dzisiejszych czasach jest niezwykle potrzebne. Ważne, żeby dalej iść w tym kierunku.
Rozbudowa obiektów PUM wiąże się z problemami z parkowaniem przy szpitalu, które mimo zakończenia prac konstrukcyjnych, na razie nie znikną.
Komentarze