Na facebookowym profilu wsi Brzózki opublikowano film, na którym widać, jak wilk swobodnie przemierza zabudowany teren. Jak się okazuje, są to okolice nieczynnego ośrodka wypoczynkowego dla pracowników Zakładów Chemicznych Police. To teren niezamieszkały, ale jest tam sporo wolno żyjących kotów. Wszystko wskazuje na to, że w okolicy osiedliły się również wilki.

Wilki zadomowiły się w lasach niedaleko Szczecina? Coraz częściej widać je także na wsi

Obserwowanie wilków na ulicach wśród ludzkich zabudowań to dla wielu coś nie do pomyślenia. Tymczasem w Brzózkach w powiecie polickim wilki spacerują… po wsi.

Na facebookowym profilu miejscowości opublikowano film, na którym dostojny osobnik przemierza wieś szybkim krokiem.

– Jest ich sporo. Całe watahy chodzą. Często widujemy je w okolicznych lasach czy na ścieżkach – mówi w rozmowie w portalem wSzczecinie.pl sołtys Brzózek Tomasz Andrzejewski. – Wilki bardzo unikają ludzi. Teren, na którym się rozgościły, jest raczej opuszczony, nie ma tu zbyt wielu zabudowań. To opuszczony ośrodek, ale dokarmiane są tutaj koty wolno żyjące i właśnie wilki tę karmę kotom podjadają.

Do tej pory nie doszło do żadnych incydentów z udziałem wilków, ale sołtys przyznaje, że mieszkańcy zgłaszają mu pewne obawy.

– Ludzie różnie reagują, czasem boją się, że może być niebezpiecznie. To są dzikie zwierzęta i nigdy nie wiadomo, jak się zachowają, szczególnie gdy mają młode – mówi Tomasz Andrzejewski.

Jak zachować się, gdy spotkamy wilka?

Wilków w ostatnim czasie w Polsce jest więcej, co wynika z naturalnej migracji zwierząt szukających pożywienia. Specjaliści zwracają uwagę, że zwierzęta te mogą osiedlać się w lasach przy granicy polsko-niemieckiej.

– W naszej części Puszczy Wkrzańskiej wilki się pojawiają. Szacuje się, że jest ich kilkanaście – przyznaje Ryszard Czeraszkiewicz, łowczy miejski. Jednocześnie dodaje, że mieszkańcy mylą wilki z dużymi psami.

– Często zgłasza się nam inne psy jako wilki, a po weryfikacji okazuje się, że to nie były wilki – mówi. – Byłbym ostrożny z tezą, że wilki chodzą już po wsiach i wyjadają kotom karmę z misek. Oczywiście takie przypadki mogą się zdarzyć, ale to jest to bardzo rzadkie – dodaje.

Jak się zachować, gdy faktycznie spotkamy wilka? – Należy zachować bezpieczną odległość od każdego obcego psa. Nie uciekać, ale stawiać opór, np. przestraszyć to zwierzę, wymachując torebką czy czymś innym. Należy zgłaszać przypadki wolnobiegających psów czy wilków do straży miejskiej/gminnej, a nawet Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – radzi Czeraszkiewicz.