To jedna z dwóch zachowanych w Szczecinie poniemieckich wiat tramwajowych. W końcu doczekała się remontu. Powstanie w niej dodatkowe pomieszczenie dla znajdującej się tuż obok kawiarni Biancafe.
- Dach był w takim stanie, że zagrażał nawet bawiącym się tutaj dzieciom. Do jego demontażu nie trzeba było używać narzędzi. Złożył się od razu – opowiada Dariusz Przybylski, któremu po wielomiesięcznych staraniach udało się wydzierżawić ten zapuszczony obiekt od miasta. Przedwojenną wiatę chce zaadaptować na potrzeby usytuowanej obok kawiarni Biancafe. Co dokładnie powstanie w odnowionym wnętrzu, czy będzie to sala kawiarniana, czy zaplecze kuchenne, jeszcze nie wiadomo.
Jak zaznacza nowy dzierżawca, aktualnie skupia się na remoncie budynku oraz poprawie bezpieczeństwa i estetyki wiaty. - Nie ma tego dużo, ale to co się uda planujemy zachować w jego oryginalnej formie, traktując to jako świadek historii. W środku kilkadziesiąt lat temu funkcjonował warzywniak, więc do tej pory nie zachowały się żadne elementy przystankowego wyposażenia – mówi. - Na zewnątrz na pewno zachowane zostaną widoczne w narożnikach ozdobne betonowe pilastry.
Między kawiarnią a przystankiem planowana jest jeszcze budowa tarasu, dzięki któremu Biancafe zyska około 20 dodatkowych miejsc. Taras docelowo ma być zadaszony i pełnić rolę wielofunkcyjną; służyć za miejsce do organizacji niewielkich imprez, np. urodzin i prowadzenia zajęć dla dzieci. Jak szacuje właściciel, taras bez zadaszenia powstanie jeszcze tego lata, a zaadaptowany na kawiarniane pomieszczenie przystanek zacznie funkcjonować w przyszłym roku.
Druga zabytkowa wiata, która jako jedyna zachowała się w oryginalnej formie, znajduje się przy pętli tramwajowej „Las Arkoński”. Kilka lat temu została odrestaurowana.
Komentarze
1